- Niestety mieliśmy wyciek wody, ale mam nadzieję, że chłopaki zdołają to naprawić - mówił w rozmowie z dziennikarzami na padoku szef Red Bulla, Christian Horner.
Mechanicy austriackiego zespołu uwijają się jak w ukropie, by zdążyć z naprawą usterki samochodu Maxa Verstappena i zapewnić Holendrowi bezproblemowy wyścig.
Weekend w Rosji do tej pory toczy się bardzo nie po myśli 19-letniego kierowcy z Holandii. Początkowo Red Bull planował wymianę silnika w samochodzie Verstappena na nowy. Odstąpiono od tego pomysłu i zawodnik będzie ścigał się w Soczi na motorze z trzech pierwszych Grand Prix.
W jednostce napędowej wymieniono jedynie kilka elementów, w tym pompę wody, która uległa awarii. Mechanicy w sobotę ekspresowo wymienili przeciekający element na nowy, a ten...ponownie odmówił posłuszeństwa.
Decyzja o starcie Verstappena w Grand Prix Rosji może zostać wydana tuż przed startem wyścigu.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: olbrzymie emocje w meczu Realu Madryt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]