Bernie Ecclestone przestał pełnić funkcję najważniejszej osoby w Formule 1 w styczniu tego roku, gdy do władzy w sporcie doszło Liberty Media. Jego następcą został mianowany Chase Carey. Amerykanin po kilku miesiącach rządów stwierdził, że w ostatnich latach Brytyjczyk marnował potencjał F1.
- Istnieje szereg rzeczy, które musimy zrobić, bo nie zadbano o to wcześniej. Czuję, że poprzednie władze nie potrafiły wykorzystać produktu jaki miały w należyty sposób - powiedział Carey.
- Bernie rozpoczął działalność w Formule 1 dziesiątki lat temu, a teraz oddał ją za 8 miliardów dolarów. Zasługuje na uznanie za to czego dokonał, ale w dzisiejszym świecie trzeba umieć sprzedać medialnie swój produkt - dodał.
Carey zdradził, że Formuła 1 jaką zastał nie miała żadnej długoterminowej strategi, a wszystko opierało się na krótkoterminowych rozwiązaniach, które aprobował Ecclestone.
- Panowało tu przekonanie, że najważniejszy jest następny tydzień - tłumaczył Carey. - My chcemy określić jak Formuła 1 będzie wyglądać za 3 lata, a nie 3 miesiące. Chcemy budować wartość długoterminową - podsumował.
CZAS NA ŻUŻEL! 7 maja Orzeł Łódź podejmie Grupę Azoty Unię Tarnów w ramach Nice 1. Ligi Żużlowej! Zobacz to o 12:30 w Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu