Podczas GP Hiszpanii pojawiły się doniesienia, że zespoły być może pomogą Hondzie w rozwiązaniu problemów z japońskim silnikiem. Spekuluje się także, że jeżeli jednostki nie ulegną poprawie, nastąpi zerwanie kontraktu McLarena z Hondą.
Jednak Niki Lauda ze śmiechem skomentował plotki o pomocy Mercedesa dla Hondy. - To wszystko bzdury, dlaczego mieliśmy im pomagać? My mamy swój własny bolid - skomentował.
- Przecież Honda ma wykwalifikowanych inżynierów. Pokazali to w MotoGP - zakończył Lauda.
ZOBACZ WIDEO Pogoda zrobiła rozgardiasz w żużlowym kalendarzu