W GP Rosji i GP Hiszpanii triumfowali kierowcy Mercedesa. Mieli oni przewagę nad Ferrari dzięki konstrukcji bolidu W08. Jednak podczas najbliższego GP Monako może być inaczej. Dlatego Mercedes z obawami przystąpi do ulicznego wyścigu.
Wyścig w Monako odbędzie się na ciasnym i krętym torze, gdzie największym problemem jest długi rozstaw osi w bolidzie Mercedesa.
- W Monako są szybkie zakręty, a my mamy najdłuższy rozstaw osi. Możemy być wolniejsi od Ferrari - powiedział Valtteri Bottas, cytowany przez brazylijską telewizję "Globo".
Podobnie uważa Niki Lauda. - W tej chwili Ferrari będzie miało zalety w Monako - przyznał. - Mamy problemy w ciasnych zakrętach. Na ulicach Monte Carlo może być jeszcze gorzej niż w Singapurze - zakończył Austriak.
ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Napoli, grał Zieliński. Zobacz skrót spotkania z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]