W tym sezonie w kalendarzu znalazło się miejsce na 20 Grand Prix. Jednak już teraz wiadomo, że w przyszłym roku wróci GP Niemiec i GP Francji. W mediach spekulowano, że Liberty Media chce stworzyć kalendarz, który będzie zawierał aż 25 wyścigów. Wiemy już, że w sezonie 2018 pojawi się jedno Grand Prix więcej niż w tym roku.
- Będzie 21 wyścigów w następnym sezonie - potwierdził Chase Carey, dyrektor generalny Formuły 1 dla "Auto Motor und Sport".
Sporo miast zainteresowanych jest wypełnieniem dodatkowego miejsca w kalendarzu. Najwięcej w Stanach Zjednoczonych, m.in. Nowy Jork, Miami czy Las Vegas.
- Mamy pięć czy sześć miast w USA, które są zainteresowane. Jednak nie wystarczy podpisać umowy, a następnie powiedzieć: do zobaczenia w przyszłym roku.
- Chcemy, aby w Formule pojawiła się jakość. Dlatego porozmawiamy z organizatorami, którzy mają problemy. Jednak nie mamy w planach rezygnacji z dotychczasowych umów - zakończył Carey.
ZOBACZ WIDEO Klatka po klatce: zobacz, co potrafi Borys Mańkowski