Pascal Wehrlein niepewny startu w Grand Prix Kanady

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  / Na zdjęciu: Pascal Wehrlein
PAP/EPA / / Na zdjęciu: Pascal Wehrlein
zdjęcie autora artykułu

Kierowca Saubera, Pascal Wehrlein po wypadku podczas ostatniego wyścigu w Monte Carlo skarżył się na ból pleców. Zawodnik uda się do szpitala na dodatkowe badania.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2017 rozpoczął się marnie dla Pascala Wehrleina, który musiał sprzed monitora oglądać poczynania swojego zespołu w pierwszych wyścigach. Młody kierowca z Niemiec był zmuszony zrezygnować z jazdy w Australii i Chinach z powodu długiej rehabilitacji po złamaniu kręgów szyjnych. W styczniu Wehrlein wypadł z toru podczas zawodów Race of Champions w Miami.

W ostatni weekend, podczas GP Monako, 22-latek uczestniczył w kolejnym groźnie wyglądającym wypadku, po tym jak został uderzony w samochód przez Jensona Buttona, który starał się go wyprzedzić. Zawodnik Sauber F1 Team skarżył się później na ból pleców.

- W przyszłym tygodniu będę musiał ponownie zjawić się u lekarzy - potwierdził Wehrlein. - Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Znów uderzyłem w barierę i będę potrzebował kolejnego tomografu. Wydaje się, że wszystko jest okej, ale po ostatnich wydarzeniach nie jestem tego w stu procentach pewien - dodał.

Sauber w miejsce kontuzjowanego Wehrleina wystawił w pierwszych wyścigach sezonu rezerwowego Ferrari, Antonio Giovinazziego. Włoch zebrał świetne oceny zwłaszcza za swój debiut w GP Australii, gdzie zajął 12. miejsce.

ZOBACZ WIDEO Przemysław Rosiak: Obrońca bez kolegów nie zrobi nic

Źródło artykułu:
Czy Antonio Giovinazzi powinien dostać kolejną szansę w Formule 1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
UNIA LESZNO kks
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Giovinazzi nie pojedzie bo jak ktoś pojedzie 3 wyścigi to już nie może być testerem Ferrari.