- Niczego nie podpisałem po ostatnim wyścigu - oznajmił Valtteri Bottas dziennikarzom po Grand Prix Azerbejdżanu, w którym zajął drugie miejsce.
Pomimo bardzo dobrych wyników, szefostwo Mercedes GP nie śpieszy się z zaoferowaniem Finowi nowego kontraktu. Tegoroczna umowa kończy się po sezonie 2017. - Chcę dobrze jeździć i udowadniać zespołowi, że zasługuję na miejsce. Mam nadzieję, że Baku było idealnym przykładem - dodał.
Fin zachowuje jednak spokój i nie myśli o nowej umowie. - Tak jak mówił Toto, nie ma pośpiechu. Jest jeszcze za wcześnie. Jestem zadowolony z tego jak jest.
Bottas przyznał także, że dla niego brak kontraktu na przyszły sezon to nic nowego. - W mojej karierze nigdy nie miałem pewności co do mojej przyszłości w sierpniu czy wrześniu. Czasami nawet w styczniu. Tak więc to dla mnie to żadna nowość - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość