Verstappen wbił "szpilę" rywalom w F1. Te słowa ich zabolą

Max Verstappen jest przekonany, że zdobyłby tytuł mistrza świata Formuły 1 w 2024 roku, gdyby jeździł dla McLarena lub Ferrari, zamiast Red Bull Racing. Holender zapewnił sobie czwarte z rzędu mistrzostwo na dwa wyścigi przed końcem sezonu 2024, zajmując piąte miejsce w GP Las Vegas, eliminując najbliższego rywala Lando Norrisa z rywalizacji.

Verstappen rozpoczął rok z dominującym bolidem Red Bull RB20, ale potem McLaren zrobił ogromny krok naprzód, podczas gdy kampania w wykonaniu "czerwonych byków" zaczęła się chwiać. Ferrari również miało swoje momenty na czele, podobnie jak czasami Mercedes. 27-latek twierdzi, że przez 70 proc. sezonu nie miał najszybszego samochodu i jest przekonany, że wygrałby, prowadząc również samochody swoich najbliższych rywali.

Kierowca Red Bulla, zapytany, czy mógłby zdobyć tytuł z McLarenem, odpowiedział jednoznacznie. - Tak, nawet wcześniej, więc byłbym dalej z przodu. Z Ferrari, myślę, że mniej więcej to samo. Mercedes? To byłoby trudniejsze - stwierdził aktualny mistrz świata.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców

Max Verstappen skomentował również swoje spotkanie z Zakiem Brownem w Sky Sports, kiedy szef McLarena powiedział, że może wygrać tytuł tylko w dominującym Red Bullu. - Wiesz, takie rzeczy tylko mnie motywują. Kiedy ludzie są krytyczni lub myślą, że mogę wygrać tylko w najlepszym samochodzie, udowodnię im, że się mylą - stwierdził.

Warto jednak pamiętać, że Zak Brown swoje słowa wypowiedział w maju, tuż po pierwszym zwycięstwie Lando Norrisa w GP Miami. W tamtym okresie Max Verstappen miał passą czterech wygranych w sześciu wyścigach. Wtedy też problemy z modelem RB20 nie były aż tak widoczne. Dlatego twierdzenia szefa McLarena, że sześciu lub siedmiu kierowców mogłoby zdobyć tytuł w samochodzie Red Bulla, nie wydawały się wtedy tak absurdalne.

Zapytany, czy z perspektywy czasu ktoś inny mógłby zdobyć tytuł w 2024 roku w Red Bullu, Verstappen zażartował. - Cóż, jesteśmy w odpowiednim miejscu na to pytanie tutaj w Las Vegas, bo można na to postawić! Wszystko, co mogę powiedzieć, to życzę im powodzenia z tym... - podsumował Holender.

Najlepszy z tytułów Verstappena? "Nie mieliśmy dominującego bolidu"

Max Verstappen ponownie mistrzem świata! Została jedna niewiadoma w F1