22-letni kierowca z Kanady w pierwszym dniu testów na Węgrzech pokonał dystans 53 okrążeń. Najlepszy czas 1:20.302 dał mu siódmą lokatę. Wynik zarówno pod względem liczby wykręconych kółek, jak i czasu mógł być okazalszy, gdyby nie problemy z silnikiem, które sprawiły, że w popołudniowej sesji Nicholas Latifi przejechał ledwie 13 okrążeń.
- Szkoda, że nie udało nam się pokonać planowanego dystansu, zwłaszcza kilku przejazdów z małą ilością paliwa na pokładzie i najszybszymi oponami - żałował kierowca testowy Renault.
- Chłopaki zrobili ogromną pracę w garażu, bym mógł pojawić się na torze ponownie w drugiej części dnia. Samochód spisywał się poza tym świetnie i mam nadzieję, że dostarczyłem zespołowi wszystkich wymaganych informacji do analizy - dodał Latifi.
W środę samochód Renault przejmie Robert Kubica, który pierwszy raz od 2011 roku pojedzie aktualną maszyną Formuły 1.
ZOBACZ WIDEO Czesław Lang o kraksie: Nikomu nic się nie stało