Mercedes użyje w GP Belgii wzmocnionego ostatniego silnika

Materiały prasowe / Mercedes AMG F1 / Steve Etherington / Na zdjęciu: George Russell testuje system Halo
Materiały prasowe / Mercedes AMG F1 / Steve Etherington / Na zdjęciu: George Russell testuje system Halo

Kierowcy Mercedesa od weekendu w Belgii będą mieli do swojej dyspozycji zmodernizowaną jednostkę napędową. Zespół przez wymianę silników w swoich samochodach wykorzystał limit motorów dostępnych na cały rok.

Mercedes chcąc zwiększyć swoją konkurencyjność postanowił już po przerwie letniej w F1 uposażyć swoje samochody we wzmocniony po prawach silnik V6 turbo, uważany do tej pory i tak za najmocniejszy wśród wszystkich producentów jednostek napędowych.

Nową jednostkę otrzymają zarówno Lewis Hamilton jak i Valtteri Bottas. To już czwarty silnik w przypadku obu kierowców. Użycie kolejnego skutkować będzie karą przesunięcia na starcie.

Do zakończenia sezonu pozostało aż dziewięć wyścigów. Mercedes przekonuje jednak, że wszystkie dotychczas użyte jednostki wystarczą do końca kampanii, zwłaszcza, że ostatnia modernizacja silnika koncentrowała się na poprawie niezawodności. Silnik zastosowany w Belgii ma być przede wszystkim wydajniejszy.

Mercedes wydaje się głównym faworytem niedzielnych zawodów F1 na torze w Spa. Zespół mistrzów świata faworyzuje układ belgijskiej pętli, która promuje samochody dysponujące większą mocą.

Największy rywal Mercedesa - Scuderia Ferrari przed weekendem w Belgii także wprowadziło istotne poprawki, jednak głównie w obszarze aerodynamiki i zawieszenia. Aktualizacja jednostki napędowej oczekiwana jest przed GP Włoch (3 września).

ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład"

Komentarze (0)