W sobotę niemiecki "Motorsport Total", a następnie kolejne branżowe serwisy, poinformowały o porozumieniu pomiędzy Carlosem Sainzem a Renault. 23-latek ma otrzymać szanse w nowych barwach jeszcze w tym roku - w Grand Prix Malezji miałby zastąpić zawodzącego Jolyona Palmera.
W tej sytuacji maleją szansę na angaż Roberta Kubicy w Formule 1 w sezonie 2018. Jedną z ostatnich opcji dla Polaka jest Williams. Zespół z Grove potrzebuje doświadczonego kierowcy w swoich szeregach w związku z umową z głównym sponsorem, firmą Martini.
Stephen Camp, dziennikarz "Read Motorsport", widzi dla polskiego kierowcy jeszcze jedną opcję na rynku. Jego zdaniem, 32-latek mógłby trafić do Force India. - Kubica jest teoretycznie wolnym agentem na rynku, więc ciągle jest możliwość dotycząca Force India lub Williamsa. Wszystko zależy od tego, co zrobi Sergio Perez - stwierdził.
Sergio Perez jest jednak bliski podpisania nowej umowy z Force India. Z kolei Williams mógłby zyskać na transferze Kubicy. Zespół korzysta z bardzo konkurencyjnego silnika produkcji Mercedesa, ale ma problemy ze stworzeniem dobrego podwozia. Krakowianin od lat ma opinię zawodnika, który potrafi precyzyjnie przekazywać wskazówki inżynierom i dobrze rozwija pojazd. - Szybkość Kubicy i jego doświadczenie mogą pomóc. Może na tym skorzystać też młody Stroll, który będzie mógł się od niego uczyć. Za dużą uwagę poświęcamy ramieniu Polaka - dodał Camp.
ZOBACZ WIDEO Borussia Dortmund tylko zremisowała z SC Freiburg. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]