Sensacja! Nico Rosberg został menedżerem Roberta Kubicy

Nico Rosberg po zdobyciu w 2016 roku mistrzostwa świata ogłosił zakończenie kariery. 32-latek przyznał jednak, że nadal chce być obecny w świecie Formuły 1. Związanie się z Robertem Kubicą pozwoli Niemcowi na zrealizowanie tego założenia. - Fantastycznie, że mogę teraz pracować z Rosbergiem. Znamy się od zawsze, jako dzieci rywalizowaliśmy w kartingu. To dla mnie ogromnie dużo znaczy przy moim powrocie do Formuły 1 - przyznał Kubica w rozmowie z "Bildem".

Felipe Massa: Nie ma interesujących kierowców na moje miejsce

Dla Polaka to kolejny krok w powrocie do ścigania w mistrzostwach świata. W tym sezonie odbył kilka testów w barwach Renault. Brał m.in. udział w jazdach na Hungaroringu, gdzie sprawdzał tegoroczny model bolidu. Choć było wiele spekulacji dotyczących tego, że Kubica zastąpi Jolyona Palmera, to szefowie Renault otwarcie zadeklarowali, że w tym sezonie zmiana jest wykluczona.

Długo Kubica był kandydatem na drugiego kierowcę Renault w następnym sezonie. Jednak po tym jak szefowie tego teamu zdecydowali się na Carlosa Sainza jr., temat Kubicy upadł. Wciąż są jednak wolne miejsca w innych zespołach i w znalezieniu pracodawcy ma Polakowi pomóc właśnie Rosberg.

Ubiegłoroczny mistrz świata może być dla Polaka kluczem do podpisania umowy z Williamsem, gdzie mógłby zastąpić Felipe Massę. Rosberg ma bardzo dobre kontakty z angielskim zespołem. Właśnie tam rozpoczął swoją karierę w 2006 roku.

- Robert Kubica i Lewis Hamilton byli najszybszymi przeciwnikami w trakcie mojej kariery. To dla mnie ekscytujące, że mogę wesprzeć Roberta w jego powrocie do Formuły 1. Z niecierpliwością czekam na to zadanie - przyznał Rosberg w rozmowie z "Bildem". Przyjaźń obu kierowców może teraz pomóc Kubicy w spełnieniu jego marzenia, jakim jest powrót do F1.

Kariera Kubicy w F1 przerwana została w 2011 roku, kiedy to podczas rajdu brał udział w koszmarnym wypadku. Urazy były na tyle poważne, że groziła mu amputacja prawej ręki. Lekarzom udało się ją uratować, ale kierowca nie ma w niej pełnej sprawności i to mimo kilkunastu operacji. Właśnie stan zdrowia Polaka był największą zagadką dla szefów Renault.

Renault sprawdziło możliwości Kubicy podczas testów na Hungaroringu. Polak przejechał tam 114 okrążeń. Ręka nie sprawiała problemów nawet podczas symulacji wyścigu, a Kubica uzyskał czwarty czas. - Pokazał, że może jeździć bolidem Formuły 1 bez ograniczeń - mówił Alessandro Alunni Bravi w wywiadzie dla "Autosportu".

Williams nie jest jedynym zespołem, z którym Kubica mógłby podpisać kontrakt. W grę wchodzi również Sauber i Toro Rosso, choć tej ostatni zespół stawia na młodych kierowców. Powrót Kubicy do Formuły 1 jest jednak bliżej niż kiedykolwiek.

Kubica w F1 spędził pięć sezonów. Wygrał jeden wyścig (GP Kanady 2008), pięć razy był drugi, a sześciokrotnie finiszował na trzeciej pozycji. Później swoich sił próbował w rajdach samochodowych, zdobył nawet tytuł mistrza świata w kategorii WRC-2.

ZOBACZ WIDEO Maciej Giemza zaimponował. Najszybszy pomimo upadku