Pierre Gasly zastąpił Daniiła Kwiata od GP Malezji. Pojawiły się jednak doniesienia, że może on oddać bolid Toro Rosso Rosjaninowi podczas GP USA. Termin ten koliduje z ostatnim wyścigiem Super Formuły. W japońskiej serii Gasly ma duże szanse na mistrzostwo - traci tylko pół punktu do prowadzącego, którym jest Hiroaki Ishiura.
- Tytuł jest ważny - powiedział Gasly. - Wygrałem już GP2, więc triumf w Super Formuła byłby również wspaniały. Jednak wyścig F1 w Austin jest jeszcze bardziej niesamowity. Jeżeli będzie okazja przejechać wszystkie wyścigi do końca sezonu, to będę to chciał zrobić w bolidzie Formuły 1 - zapewnił kierowca Toro Rosso.
- F1 jest moim celem i właśnie tutaj chcę być - dodał.
21-latek zdradził, iż Toro Rosso nie rozmawiało jeszcze z nim odnośnie sezonu 2018. - Wiedzą jakie jest moje zdanie. Gdyby to zależało ode mnie, to już podpisałbym kontrakt. Obecnie muszę jak najlepiej wykonywać swoją pracę, aby wypaść jak najlepiej - zakończył.
Pierre Gasly w Malezji zajął 14. miejsce.
ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł