Daniel Ricciardo może odejść z Red Bull Racing

PAP/EPA / DIEGO AZUBEL / Daniel Ricciardo przed GP Singapuru
PAP/EPA / DIEGO AZUBEL / Daniel Ricciardo przed GP Singapuru

Niedawno Max Verstappen przedłużył kontrakt z Red Bull Racing do roku 2020. Uważa się, że stajnia z Milton Keynes już teraz chce zabezpieczyć sobie usługi choć jednego kierowcy z obecnego składu.

Nie można o tym powiedzieć o Danielu Ricciardo, którego obowiązuje umowa z Red Bull Racing do sezonu 2018. Australijczyk będzie mógł zatem przebierać w ofertach, a zainteresowani jego usługami zdaniem mediów są Mercedes oraz Ferrari. Plotki nasiliły się również po słowach Christiana Hornera, szefa zespołu. Stwierdził on, że 28-latek jest gotowy na jazdę dla topowego zespołu.

Horner ostrzegł jednak swojego podopiecznego, że w Mercedesie lub w Ferrari byłby kierowca numer 2. Jednak Ricciardo nie przejmuje się tym.

- Nie boję się Hamiltona. Jest on doskonały i chciałbym spróbować się z nim zmierzyć - powiedział.

- Natomiast miałem już okazję rywalizować z Sebem. Obecnie to samo przechodzę z Maxem - dodał o rywalizacji w zespole.

Zapytany o możliwość przejścia do Mercedesa Toto Wolff nie chciał podjąć tematu. - Właśnie podpisaliśmy kontrakt z Valtterim. Nie myślimy na razie o niczym innym niż o sezonie 2018 - oświadczył.

ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek: W sporcie warto być "czerstwym chamem"

Źródło artykułu: