O tym, że Max Verstappen zostanie cofnięty na stracie wyścigu o GP USA wiedział już przed początkiem weekendu. Dlatego w kwalifikacjach chciał osiągnąć jak najwyższą pozycję, bowiem kary otrzymali również inni kierowcy. Jednak Holender był dopiero szósty i do wyścigu ruszy z 17. pola.
- Popełniłem kilka prostych błędów w Q3 - przyznał Verstappen, który uważa, iż ma tempo Sebastiana Vettela z Ferrari.
- Łatwo powiedzieć, że powinienem być wyżej. Nie jestem z siebie zadowolony. Uważam, że to były dla mnie najgorsze kwalifikacje w tym sezonie - dodał.
Holender przyznał, że za bardzo chciał odrobić stracony czas. - Tak to jest, gdy próbujesz na ostatnim okrążeniu poprawić swój rezultat, ale w następnym zakręcie już nie jest idealnie. Chcesz to nadrobić w ostatnim sektorze, ale również popełniasz błąd - przyznał Verstappen.
Kierowca Red Bulla przyznał, iż jego celem w wyścigu jest odzyskanie szóstego miejsca. - Spróbuje wyprzedzić kilku rywali. Mamy niezłe osiągi oraz dobre długie przejazdy. Będę chciał wrócić na szóste miejsce - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o włos od zdobycia bramki! Zobacz skrót meczu Hamburger SV - Bayern Monachium [ZDJĘCIA ELEVEN]