FIA powinna pozwolić na ostre ściganie w Formule 1
Nie milkną echa po wydarzeniach z Grand Prix Stanów Zjednoczonych, w którym nałożono karę na Maxa Verstappena. Holender nazwał później jednego z sędziów "idiotą". - FIA powinna pozwolić na ostre ściganie - apeluje Toto Wolff, szef Mercedesa.
- Moja opinia jest taka, że powinniśmy pozwolić chłopakom na twarde ściganie. Jeśli ktoś jednak postępuje przeciwko fair-play, powiększa sobie powierzchnię toru i zyskuje na tym przewagę, to powinno się go karać. Natomiast jeśli to jest ostra walka, prawdziwe ściganie i zawodnik po prostu jedzie swoje, to nie powinniśmy pochopnie podejmować decyzji o karze - zaapelował Toto Wolff, szef Mercedesa.
Wydarzenia z Austin stały się na tyle głośne, że mają być omówione na najbliższym spotkaniu Grupy Strategicznej F1. Chce tego Niki Lauda, który doradza Mercedesowi.
- Rozmawialiśmy już o tym. Wiele razy było już mówione, abyśmy pozwolili kierowcom się ścigać, a potem podejmowane są takie decyzje jak w Austin. Myślę, że sędziowie źle ocenili tę sytuację - dodał Christian Horner, szef Red Bull Racing.
Tymczasem FIA analizuje wypowiedź Verstappena po niedzielnym wyścigu. W jednym z wywiadów Holender nazwał sędziego "idiotą" oraz "mongołem". 20-latek może zostać ukarany finansowo za swoje słowa.
ZOBACZ WIDEO: Efektowne wypłynięcie na pełne morze podczas startu Volvo Ocean Race w Alicante (WIDEO)