Bunt przeciwko Robertowi Kubicy? Absurdalne zarzuty "Auto Bilda"

Robert Kubica jest coraz bliżej powrotu do Formuły 1. Według kolejnych źródeł kontrakt Polaka z Williamsem ma zostać ogłoszony po Grand Prix Abu Zabi. Tymczasem niemiecki "Auto Bild" doszukuje się problemów u 32-latka.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Na jaw wychodzą kolejne kulisy negocjacji pomiędzy Williamsem a Robertem Kubicą. Według informacji brazylijskich mediów polski kierowca zapewni brytyjskiej ekipie wsparcie sponsorów na kwotę co najmniej 8 mln euro. Co więcej, kierownica w samochodzie Kubicy ma być dostosowana do jego kontuzjowanej ręki.

To właśnie temat ręki porusza "Auto Bild". Niemiecki dziennik zwraca uwagę na fakt, że w stresowych sytuacjach Polak może mieć problemy. Według Niemców obawy co do jego stanu zdrowia mają mieć także niektórzy kierowcy z obecnej stawki Formuły 1.

W dzienniku na temat Kubicy wypowiadają się dawni zawodnicy F1.

- Nie chodzi o test siedmiu sekund. W takim czasie Kubica będzie musiał opuścić samochód wyposażony w "halo" w przyszłym roku. To będzie trudne przy tym systemie, ale co się stanie, jeśli jakiś samochód się nagle zatrzyma przed Kubicą? Co będzie, gdy ktoś nagle zrobi jakiś manewr i zmieni tor jazdy? Czy Kubica będzie w stanie wtedy wykonać szybki manewr? Jak patrzę na jego rękę, to wątpię - twierdzi Jacques Villeneuve, były mistrz świata F1, którego Kubica zastąpił w BMW Sauber w 2006 roku.

Kanadyjczyk wyobraża sobie scenariusz, w którym Kubica musiałby przejść dodatkowe testy fizyczne, aby potwierdzić swoją formę. - Nawet ostatnio w Brazylii mieliśmy taką sytuację, że Ricciardo popełnił błąd, a jeden z kierowców Saubera musiał szybko reagować, by uniknąć kolizji. Z własnego doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach trzeba dwóch w pełni sprawnych rąk. Wątpię w to w przypadku Kubicy, więc FIA musi to dokładnie przemyśleć. Muszą być w stu procentach pewni, że Kubica jest w stanie uniknąć wypadku. Być może rozwiązaniem byłoby pokonanie przez niego slalomu samochodem F1 - dodał Villeneuve.

Mistrz świata z 1997 roku ma nadzieję, że Kubica dobrze przemyślał temat powrotu do F1. - Musi się nad tym dobrze zastanowić. Nie chodzi o czasy okrążeń, ale o odpowiedzialność względem innych kierowców. To samo dotyczy Williamsa, który chce zakontraktować Kubicę. Jeśli dojdzie do jakiegoś poważnego wypadku, zrobi się ogromna awantura - podsumował Villeneuve, który właśnie w barwach Williamsa świętował tytuł.

Jego obawy podziela Juan Pablo Montoya, który ma na swoim koncie występy w McLarenie i BMW Sauber. - Szczerze mówiąc, to chyba jakiś żart. Nie wierzę, że Robert jest w stanie w stu procentach ścigać się samochodem F1, jechać na limicie - stwierdził Kolumbijczyk.

Według "Auto Bilda" kierowcy mogą poruszyć temat Kubicy na piątkowym briefingu z sędziami przed wyścigiem o Grand Prix Abu Zabi. Niemiecki dziennik nie podaje jednak konkretów i nazwisk zawodników, którzy mieliby mieć obawy co do stanu zdrowia Polaka.

Warto dodać, że jeśli Williams wybierze Roberta Kubicę na sezon 2018, to z F1 wypadnie Pascal Wehrlein. Niemiec w tym roku startuje w Sauberze, a ostatnio był przymierzany do zespołu z Grove. Jego wyniki nie są jednak rewelacyjne. Atutem 23-latka w rozmowach z Williamsem było wsparcie Mercedesa, dzięki któremu Brytyjczycy mogliby liczyć na zniżkę na silniki.

ZOBACZ WIDEO: Polski maratończyk zaskoczył wszystkich. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał
Czy Robert Kubica powróci do regularnych startów w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×