Taki właśnie kolor miało auto, którym ścigał się Fernando Alonso podczas swojego występu w Indianapolis 500 w roku 2017. Teraz te barwy miałby przejąć McLaren w sezonie 2018. Stajnia z Woking już podczas tegorocznych MŚ korzystała z barw czarno-pomarańczowych. - Bardzo możliwe, że zmienimy malowanie od nowego sezonu - przyznał Eric Boullier, dyrektor wyścigowy McLarena.
44-latek nawiązał także do nowej współpracy z Renault. - Zmiana nastąpiła płynnie, z czego możemy być zadowoleni. Jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani. Zakończyliśmy naszą pracę, a teraz pozostała nam kwestia rozwoju i wydajności - dodał Francuz w rozmowie z hiszpańską gazetą "Marca".
Boullier oświadczył, że punktem odniesienia dla McLarena w sezonie 2018 będzie zespół Red Bull Racing. - Nie wiemy oczywiście jak przepracują zimę. Naszym celem będzie stawienie im czoła. Nie możemy się już doczekać początku sezonu w Melbourne - zakończył.
McLaren w sezonie 2017 zajął 9. miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Za nim znalazł się tylko Sauber F1 Team.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi