Temat zmiany regulaminu w zakresie wagi samochodów Formuły 1 pojawił się na kolejnym spotkaniu Grupy Strategicznej F1 w Londynie. Część zespołów naciskała na to, by już od najbliższego sezonu oddzielić minimalną wagę bolidu od wagi kierowcy.
W głosowaniu zabrakło jednomyślnego poparcia, przez co proponowane zmiany nie mogły wejść w życie w 2018 roku. Nie przeszkodziło to jednak w zaprowadzeniu poprawek do regulaminu przed kolejnym sezonem.
Po pozytywnym głosowaniu wniosek został przekazany do Komisji F1, który włączy go do regulaminu na 2019 rok. Nowe przepisy zezwolą na oddzielenie ciężaru samochodu i kierowcy. Na zmianach zyskają przede wszystkim wyżsi zawodnicy, którzy na przestrzeni ostatnich lat byli poszkodowani wobec coraz większych restrykcji w zakresie wagi minimalnej.
Bolidy w sezonie 2018 będą o kilka kilogramów cięższe od swoich poprzedników z powodu instalacji systemu Halo, chroniącego kierowcę w kokpicie. Po zmianie przepisów inżynierowie będą mogli pozwolić sobie na projekt montażu osłony w taki sposób, by ten wpływał pozytywnie na aerodynamikę całej maszyny.
Oddzielenia minimalnego ciężaru samochodu F1 od wagi kierowcy jest również dobrą wiadomością dla Roberta Kubicy. Polak w czasach swoich startów w cyklu Grand Prix miał zawsze problem jako jeden z wyższych zawodników w stawce. Od 2019 jego waga nie będzie już miała znaczenia. Dodatkowo zostanie ustalony limit wagi dla kierowcy F1, który wynosić będzie 80 kg. Zawodnicy, którzy ważą mniej będą musieli zabrać na pokład dodatkowy balast, by osiągnąć określony poziom.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"