David Schumacher chce podążać śladami swojego ojca Ralfa, wujka Michaela i starszego kuzyna Micka. Każdy z nich napisał swoją historię w motorsporcie. Największą Michael, który ma na swoim koncie siedem tytułów mistrza świata Formuły 1. Z kolei Ralf startował w królowej motorsportu przez dekadę i wygrał w niej sześć wyścigów.
Na początku swojej drogi jest z kolei jeden z synów Michaela - 18-letni Mick, który ma za sobą udany debiut w Formule 3 i już przyciąga uwagę takich ekip jak Ferrari czy Mercedes. David jest o dwa lata młodszy i w sezonie 2018 zamierza startować w Formule 4.
Kolejny z Schumacherów w ten weekend na torze w Abu Zabi pokazał, że drzemią w nim spore możliwości. Do pierwszego z wyścigów ruszał z pole position. W sumie w trakcie dwóch dni czterokrotnie stawał na podium. W debiutanckim występie był trzeci, kolejne wyścigi kończył jako drugi w stawce. Niemieckie media są zachwycone jego jazdą i już nadały mu przydomek "Schumi 4".
- To był wspaniały weekend - stwierdził młody Niemiec po zakończeniu rywalizacji na torze Yas Marina. Więcej punktów od niego w ten weekend zdobył jedynie Charles Weerts, lider arabskiej Formuły 4. Kolejne wyścigi F4 w ramach tej serii wyścigowej zaplanowano na przyszły tydzień. W nich również zobaczymy młodego Schumachera.
Dla 16-latka występy w Azji to forma treningu przed rozpoczynającym się sezonem w Europie. David ma bowiem regularnie startować w niemieckiej Formule 4. Początek rywalizacji zaplanowano na 14 kwietnia w Oschersleben.
Syn Ralfa nie ukrywa jednak jaki jest długoterminowy cel. - Zdecydowanie chcę dostać się w przyszłości do Formuły 1. Mam nadzieję, że będzie mi dane startować w bardzo dobrym zespole. Chciałbym któregoś dnia ustawić się na linii startu razem z moim kuzynem Mickiem - dodał 16-letni Niemiec.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wraca do F1. "W Polsce treningi mogą mieć więcej widzów, niż wyścigi"