O tym, że w składzie Renault dojdzie do zmian było wiadome od kilku tygodni, bowiem w zeszłym roku rolę trzeciego kierowcy i testera w Enstone pełnił Siergiej Sirotkin. 22-latek zwolnił to miejsce wskutek podpisania kontraktu z Williamsem. Francuzi postanowili nie rozglądać się zbyt długo za nowym rezerwowym i postawili na Jacka Aitkena. 22-latek należy do akademii talentów Renault.
Młody Brytyjczyk, który ma koreańskie korzenie, pracę na rzecz zespołu Renault będzie łączyć z rywalizacją w Formule 2.
- To wspaniałe uczucie dołączyć do ekipy jako trzeci kierowca. Jeszcze to do mnie nie dotarło. Dopiero po pierwszych testach w Barcelonie tak się stanie. Funkcja rezerwowego daje mi szansę, aby bliżej poznać Nico Hulkenberga i Carlosa Sainza. Będę się mógł od nich uczyć, obserwować pracę zespołu i inżynierów w trakcie wyścigów. Oczywiście, jeśli będę potrzebny, wskoczę do samochodu. Mam jednak nadzieję, że z Nico i Carlosem wszystko będzie w porządku - przekazał Aitken.
Francuzi zakontraktowali też Artioma Markiełowa. 23-latek jest kolejnym kierowcą z Rosji, który znalazł się blisko F1. Markiełow w Enstone będzie wykonywać pracę kierowcy rozwojowego. Podobnie jak w przypadku Aitkena, młodego zawodnika w tym roku będziemy też oglądać w F2.
- Jestem szczęśliwy z faktu, że dołączyłem do zespołu Renault. To niezwykle mocna marka w F1, więc podpisanie kontraktu z takim zespołem to dla mnie znaczący krok w karierze. Ten sezon to będzie dla mnie doskonała okazja, aby zbierać rady, słuchać i uczyć się. Wszystko po to, by skorzystać z okazji, jeśli taka by nadeszła - stwierdził rosyjski kierowca.
Podstawowymi kierowcami Renault na ten sezon są Nico Hulkenberg i Carlos Sainz.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: piłkarski cud? III-ligowiec ograł Manchester City! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]