Ferrari zwiększyło moc silnika. Zużycie paliwa zmartwieniem Włochów
W tym roku zespoły Formuły 1 będą mogły korzystać z mniejszej liczby silników. Ferrari i tak znalazło sposób, by zwiększyć moc swojej jednostki. Według najnowszych informacji, zyskała ona co najmniej 10 KM.
Powody do zadowolenia mają jednak szefowie Ferrari, bo według najnowszych informacji "Motorsportu", włoska ekipa zwiększyła moc swojego silnika. Pierwotne plany zakładały, że Włosi utrzymają wydajność z zeszłego roku. Maszyna o specyfikacji Melbourne 062EVO, przygotowana na Grand Prix Australii, dysponuje jednak dodatkowymi 10 KM.
Specjalny zespół pod przewodnictwem Corrado Iottiego, zajmujący się silnikami w fabryce w Maranello, skupił się na poprawie osiągów przy wolnych i średnich prędkościach. To tam tkwił największy potencjał jednostki napędowej Ferrari.
Zakres zmian w maszynie włoskiej produkcji jest dość szeroki. Nowa jest m. in. turbosprężarka, która jest lżejsza od poprzedniczki. Przekłada się to na krótszy czas reakcji i bardziej wydajny sposób ładowania MGU-H.
Ferrari ma nadzieję, że ich konstrukcja nawiąże równorzędną walkę z Mercedesem, który zdominował rywalizację w F1 w ostatnich czterech sezonach. Zmartwieniem Włochów jest jednak nadmierne zużycie paliwa. Jest ono spowodowane znaczącym wzrostem masy pojazdów po wprowadzeniu systemu Halo.
ZOBACZ WIDEO Pogodowy kataklizm podczas testów F1. Kubica zadowolony ze swojej roli w Williamsie