Renault spowalnia Red Bulla? Christian Horner komentuje osiągi dostawcy
Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, przyznał po Grand Prix Australii, że Renault ma nadal sporo do poprawy przy swoim silniku. Kierowcy z Milton Keynes w Melbourne zajęli miejsca tuż za podium.
- W Melbourne była łagodna strata - powiedział szef Red Bull Racing dla magazynu "Racer". - W Bahrajnie i w Chinach będzie można nas łatwiej wyprzedzić. Dla nas będzie to spore zagrożenie - dodał Horner.
44-latek zauważył jedną rzecz po wyścigu w Australii. - Bolidy z silnikami Renault znalazły się w jednej grupie pomiaru prędkości, pomimo różnej siły docisku w samochodach. Dlatego potrzebny jest postęp - oznajmił Horner.
- Czy są już poprawki? To raczej pytanie do Renault. Oni nie ujawniają wszystkiego co zamierzają. Możliwe, że na coś ich namówimy - zakończył szef Red Bull Racing.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy