F1 ma być prostsza i skupiać się na kierowcy. Liberty Media przedstawiło swoją wizję sportu w 2021

W piątkowe przedpołudnie na torze Sakhir doszło do ważnego spotkania władz F1 z szefami wszystkich zespołów. Liberty Media zaproponowało podczas niego swój plan uatrakcyjnienia królowej sportów motorowych, która ma się znacznie zmienić po 2020 roku.

Natalia Musiał 06 Kwietnia 2018, 16:43

Materiały prasowe / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: wyścig Formuły 1

GP Bahrajnu: Daniel Ricciardo wygrał pierwszy trening. Problemy Maksa Verstappena

W posiedzeniu, które przypominało bardziej formę prezentacji aniżeli debaty, udział wzięli szef F1 - Chase Carey, dyrektor ds. sportowych Ross Brawn oraz szefowie wszystkich dziesięciu ekip. Podczas spotkania trwającego około półtorej godziny, rozmawiano o przyszłości sportu i tego, co można zrobić, żeby poprawić jego wartość zarówno techniczną, sportową jak i wizerunkową po 2020 roku. Wtedy bowiem wygasają obecne regulacje, stworzone jeszcze przez Berniego Ecclestone'a.

- Formuła 1 jest sportem z bogatą historią. Chcemy ją zachować, chronić i udoskonalać poprzez bliższe dotarcie do naszych fanów oraz tworzenie jeszcze bardziej konkurencyjnej i emocjonującej serii wyścigowej. Kierujemy się jednym pragnieniem, jakim jest stworzenie wiodącej na świecie sportowej marki - przyznał w piątek Carey.

Informacje przekazane stajniom przez Liberty Media koncentrowały się głównie na 5 obszarach: silnikach, wydatkach, przychodach, regulacjach technicznych i sportowych oraz strukturze zarządzania.

Myślą przewodnią właścicieli Formuły 1 jest sprawienie, by najbardziej prestiżowa seria wyścigowa świata stała się za kilka lat jeszcze bardziej spektakularna, tańsza i prostsza. Mimo to, ma pozostać nadal oparta na najwyższej dostępnej technologii i zachwycać fanów, którzy mają mieć lepszy i łatwiejszy dostęp do tego, co dzieje się wewnątrz sportu. Duży nacisk położono także na wkład kierowcy. Ma odgrywać on znacznie większą rolę, niż osiągi samochodu.

Poniżej prezentujemy najważniejsze punkty zaprezentowane podczas piątkowego spotkania w Bahrajnie.

1. Proponowane zmiany w zakresie silników:

Jednostki napędowe mają być tańsze, prostsze, głośniejsze i generować więcej mocy. Zmianie ma ulec także system kar za wymianę jej poszczególnych komponentów
Silniki powinny być produkowane z myślą o technologii drogowej i hybrydowej
Nowe zasady w zakresie jednostek powinny być atrakcyjne dla nowych dostawców oraz zapewnić wyrównane osiągi zespołom klienckim

2. Proponowane zmiany w zakresie kosztów:

Umiejętne gospodarowanie finansami ma mieć większy wpływ na osiągi, niż ilość wydawanych na modyfikacje pieniędzy
Wprowadzonych zostanie kilka identycznych dla wszystkich samochodów elementów, jednak zróżnicowanie i indywidualność bolidów musi pozostać wartością nadrzędną
Wdrożenie limitu budżetowego, który mimo wszystko utrzyma elitarną pozycję sportu, dzięki najnowocześniejszej technologii

3. Proponowane zmiany w zakresie przychodów:

Nowe zasady podziału przychodów muszą być bardziej zrównoważone i oparte na merytorycznej analizie bieżących wyników danego zespołu, zdobytych przez nich nagród i odniesionych sukcesów
Historyczne marki nadal będą nagradzane
Wsparcie finansowe otrzymają zarówno ekipy, jak i dostawcy

4. Proponowane zmiany w zakresie sportowego i technicznego regulaminu:

Samochody mają reprezentować jeszcze lepszy poziom ścigania, na co wpływ ma mieć zwiększona ilość manewrów wyprzedzania
Umiejętności kierowcy, a nie poziom technologiczny, muszą być głównym czynnikiem wpływającym na osiągi bolidów
Konstrukcje będą się różnić od siebie aerodynamiką, zawieszeniem i osiągami jednostki napędowej
Obszary, które nie są zbyt ważne dla kibiców, powinny zostać ustandaryzowane

5. Proponowane zmiany w zakresie zarządzania:

Struktura i przepływ informacji pomiędzy zespołami, FIA i władzami F1 ma być prostszy i zdecydowanie bardziej usprawniony

Na ten moment przygotowane przez Liberty Media rozwiązania są tylko i wyłącznie wstępnymi planami. - Zespoły muszą to teraz przeanalizować, dopiero wtedy rozpocznie się właściwa dyskusja - powiedział Ross Brawn.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem