Daniel Ricciardo: Przysięgam, nic nie podpisałem

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo za kierownicą Red Bull Racing
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo za kierownicą Red Bull Racing

Daniel Ricciardo odniósł się do ostatnich rewelacji, jakoby podpisał wstępne porozumienie z Ferrari, na mocy którego będzie ich kierowcą od sezonu 2019.

W Ferrari miałoby dojść do zmiany i Kimi Raikkonen nie otrzymałby nowego kontraktu. Zastąpić miałby go Daniel Ricciardo. Takie rewelacje przekazał serwis "F1 Today" podczas weekendu w Bahrajnie. O tych doniesieniach wypowiedział się Daniel Ricciardo, a także Sebastian Vettel.

- Nie wiem, co zrobi Daniel - przyznał Vettel. - Byliśmy partnerami zespołowymi przez rok, co nie było dla mnie dobre, a dla niego był to świetny sezon - powiedział uśmiechnięty Vettel.

- W każdym razie myślę, że dogadalibyśmy się i nie miałbym nic przeciwko, gdybyśmy znów się spotkali w jednym zespole. Jednak nie wiem, jakie ma plany - zakończył.

Natomiast Ricciardo zdecydowanie zdementował ostatnie doniesienia. - Najpierw musicie zapytać Seba. Ja mogę jedynie powiedzieć: przysięgam, niczego nie podpisałem - oznajmił.

O plotkach łączących kierowcę Red Bull Racing z Ferrari wypowiedział się również Helmut Marko, konsultant w Milton Keynes. - Nie było żadnych rozmów Daniela z Ferrari - zapewnił.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Należy podziękować Williamsowi

Komentarze (2)
avatar
Michał Namiota
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Helmut Marko konsultant w czym? Proszę o wiecej rzetelności bo Milton to miasto w Anglii w którym mieszkałem a nie żadna firma konsultingowa, tam nie ma nic z F1, to tak jak napisać Jan Kowalsk Czytaj całość
avatar
1blus
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli Ricciardo tak mówi, to na pewno tak jest. Ja nie mam co do jego szczerości najmniejszych wątpliwości. Natomiast w kwestii ich ewentualnej ponownej jazdy w jednym teamie, trzeba to podziel Czytaj całość