Robert Kubica nadal z rekordem toru. Holender nie poprawił jego osiągnięcia
W ten weekend w Walencji odbyła się impreza, w trakcie której Klaas Zwart podjął się próby poprawienia rekordu toru należącego do Roberta Kubicy. Holendrowi ta sztuka się nie udała. Wykręcił czas o dwie sekundy gorszy od Polaka.
Sytuację chciał wykorzystać Klaas Zwart podczas imprezy NASCAR Fest. Holender, mający na swoim koncie występy w różnych seriach wyścigowych, usiadł w weekend za kierownicą Jaguara R5 z 2004 roku. Jego celem było ustanowienie nowego rekordu toru.
67-latek po raz pierwszy wyjechał na tor w sobotę. Pokonał kilka okrążeń, aby zapoznać się z samochodem i poprawić jego ustawienia, po czym doszło do pierwszej próby bicia rekordu. Zakończyła się ona niepowodzeniem. W niedzielę doszło do powtórki sytuacji i Zwart ponownie nie był w stanie pobić osiągnięcia Kubicy.
Jak poinformowali organizatorzy NASCAR Fest, najlepszy czas holenderskiego kierowcy był o dwie sekundy gorszy od Kubicy.
El reto no ha sido superado. Klaas Zwart se ha quedado a poco más de dos segundos del tiempo de Robert Kubica #desafioF1cheste pic.twitter.com/yC1jFjb4j4
— Circuit Ricardo Tormo (@CircuitValencia) 15 kwietnia 2018
ZOBACZ WIDEO: F1: testy Kubicy z Renault. "To był najpiękniejszy moment w moim życiu"