McLaren nie poprawi się od GP Hiszpanii?

Od kilkunastu dni spekulowano o tym, że na Grand Prix Hiszpanii do Barcelony zespół McLarena przywiezie całkiem nowy bolid. Jednak Eric Boullier prosi, aby nie oczekiwać zaskakujących wyników.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
McLaren na torze w Barcelonie Materiały prasowe / McLaren F1 / McLaren na torze w Barcelonie
Jak do tej pory McLaren korzystał z ewolucji bolidu z poprzedniego roku, który napędzany był silnikiem Hondy. W wyścigach kierowcy prezentowali dobre tempo, ale gorzej było już w kwalifikacjach. Na Grand Prix Hiszpanii gotowa ma być "wersja B" modelu MCL33, który ma bardziej wykorzystać moc jednostek napędowych Renault.

- Na Barcelonę obierzemy inny kierunek - potwierdził Eric Boullier, szef zespołu.

Francuz od razu jednak przestrzegł przed hurraoptymizmem. - Nie możecie oczekiwać, iż nagle znajdziemy się przed wszystkimi. Myślę, że 95 proc. padoku przywiezie do Hiszpanii poprawione pakiety. Więc albo trochę stracimy, albo zyskamy - cytuje słowa Boulliera hiszpański dziennik "El Confidencial".

- To od nas zależy, czy nasza ewolucja zadziała i spełni nasze oczekiwania. Później mamy nadzieję, że rywale nie będą w stanie skopiować naszych pomysłów - zakończył.

Jak na razie McLaren w czterech wyścigach zdobył 36 punktów i jest czwarty w klasyfikacji konstruktorów.

ZOBACZ WIDEO Odrodzenie Paris Saint-Germain. Cavani na ratunek [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Kto będzie lepszy w sezonie 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×