Wszystkie zespoły F1 niemal zgodnie wybrały jako dominującą mieszankę opon hiper miękkich na najbliższy weekend F1 w Monako. Mało tego Red Bull Racing, Williams i Renault zdecydowały się zabrać nawet 11 z 13 dostępnych kompletów opon właśnie tego rodzaju.
Kierowcy sprawdzili solidnie nowe opony podczas ostatnich testów na torze Montmelo. Obiekt pod Barceloną ma jednak zupełnie inną charakterystykę niż uliczna pętla w Monako. Jednym z tych, który miał okazję ocenić mieszankę hiper miękką był Carlos Sainz jr..
- Naprawdę mi zaimponowała - stwierdził stanowczo kierowca Renault. - Ta opona jest w stanie zapewnić ci nawet sekundę na okrążeniu. Na torze w Monako jazda na hiper miękkich oponach będzie czymś niezwykłym. Osiągane czasy powinny być na niesamowitym poziomie. Sądze, że będziemy świadkami wielu nowych rekordów toru.
Dopytany o to jak może wyglądać sesja kwalifikacyjna, która w największym stopniu uwydatnia wydajność najmiększej z opon, Sainz stwierdził: - To będzie absolutne szaleństwo.
- Już w poprzednim roku z nowymi samochodami kwalifikacje były tutaj niezwykłe, a w tym roku opona jest o dwa stopnie miększa. Według mnie to najlepsza opona jaką udało się wyprodukować Pirelli na przestrzeni wielu lat - dodał Hiszpan.
Szef Pirelli, Mario Isola zapowiada z kolei, że kibice mogą się szykować już na czerwcowy wyścig w Kanadzie, który odda jeszcze lepiej możliwości nowej opony.
- W Monte Carlo mamy do czynienia z dość unikatowym torem i nie wiem czy zobaczymy tam prawdziwy potencjał opony hiper miękkiej. Zdecydowanie większe wrażenie zrobi ona w Montrealu - stwierdził Isola. - Podczas gdy opony super, ultra i miękką są bardzo do siebie zbliżone, to mieszanka hiper jest krokiem naprzód - dodał.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szpilka pokazał, jak szykuje się na walkę