GP Monako: Red Bull ponownie z przewagą nad rywalami

Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: walka Red Bulli podczas rundy w Baku
Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: walka Red Bulli podczas rundy w Baku

Kierowcy Red Bulla bezapelacyjnie prezentowali najlepsze tempo podczas 2. treningu przed niedzielnym Grand Prix Monako. Na czele tabeli znalazł się Daniel Ricciardo z czasem 1:11.841. Popołudniową jazdę na kilka minut przerwał problem ze studzienką.

Po porannych jazdach na ulicznej pętli w Monte Carlo, zawodnicy ponownie zawitali do swoich kokpitów i od razu zabrali się do pracy. Jako pierwsi na tor wyjechali reprezentanci zespołu Haas, a czas otwarcia 1:19.475 na supermiękkiej oponie ustanowił Kevin Magnussen. Po chwili swoje garaże opuściła już połowa stawki, a na czoło tabeli wyników wskoczył Brendon Hartley, poprawiając rezultat Duńczyka o ponad 6 sekund. Za nim znalazł się duet Ferrari i Pierre Gasly. W boksach pozostali m.in zawodnicy Red Bulla, Williamsa i Mercedesa.

Pierwsza połowa treningu przebiegła pod dyktando kierowców spod znaku Czerwonego Byka. Rekordowe okrążenia przejeżdżał na hipermiękkiej mieszance Max Verstappen. Drugi Vettel, korzystający z nieco wolniejszej opony, tracił do niego 0,9 sekundy. Wysoko - bo na 3. i 4. miejscach znajdował się duet Toro Rosso. Na limicie nie jechali za to kierowcy Mercedesa, którzy znajdowali się się w połowie czołowej dziesiątki.

Problemy z prowadzeniem samochodu miał ponownie Williams. Tym razem delikatny kontakt ze ścianą zaliczył Lance Stroll. Kanadyjczyk przebił jedną z opon.

Na około pół godziny od rozpoczęcia sesji na torze niespodziewanie pojawiła się czerwona flaga. Nie była ona jednak związana z przygodą któregoś z kierowców, a z "naprawą nawierzchni". Między zakrętami numer 4-5 pojawił się bowiem problem z poluzowaną studzienką kanalizacyjną, przez co zawodnicy musieli wrócić do alei serwisowej na nieco ponad 10 minut.

Po sprawdzeniu toru i zapaleniu się zielonego światła, zawodnikom pozostało 50 minut jazd. Mieli oni jednak problemy z przejechaniem szybkiego, czystego okrążenia, ze względu na zbyt duży tłok. Na czele wciąż pozostawał Verstappen z nieco poprawionym czasem 1:12.035. Za nim byli Sebastian Vettel, Daniel Ricciardo i Kimi Raikkonen. Ostatnie miejsca zajmował duet McLarena.

Na 20 minut przed zakończeniem treningu doszło do zmiany lidera. Poniżej 1m12s zszedł Daniel Ricciardo. Australijczyk poprawił dotychczasowy rekord Verstappena o 0,2 sekundy. Na dalszych lokatach plasowali się naprzemiennie zawodnicy Ferrari i Mercedesa. Sekundę do Ricciardo tracili z kolei Nico Hulkenberg, dwa McLareny i Carlos Sainz.

Pod koniec sesji na czele niewiele się zmieniło. Drugi trening padł łupem Daniela Ricciardo. Swoje pozycje poprawili kierowcy McLarena. Dobre tempo prezentowali także zawodnicy Toro Rosso. Z problemami zmagał się za to Williams.

[b]Pełne wyniki 2. treningu przed Grand Prix Monako:

PozycjaKierowcaZespółCzas/ strata
1. Daniel Ricciardo Red Bull 1:11.841
2. Max Verstappen Red Bull + 0.194 s
3. Sebastian Vettel Ferrari + 0.572
4. Lewis Hamilton Mercedes + 0.695
5. Kimi Raikkonen Ferrari + 0.702
6. Valtteri Bottas Mercedes + 0.801
7. Nico Hulkenberg Renault + 1.206
8. Stoffel Vandoorne McLaren + 1.236
9. Fernando Alonso McLaren + 1.274
10. Carlos Sainz Renault + 1.359
11. Brendon Hartley Toro Rosso + 1.381
12. Sergio Perez Force India + 1.529
13. Esteban Ocon Force India + 1.541
14. Pierre Gasly Toro Rosso + 1.569
15. Siergiej Sirotkin Williams + 1.706
16. Kevin Magnussen Haas + 1.731
17. Charles Leclerc Sauber + 1.734
18. Romain Grosjean Haas + 1.922
19. Lance Stroll Williams + 2.170
20. Marcus Ericsson Sauber + 2.332

[/b]
ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"

Komentarze (2)
avatar
Maciek Adamek
25.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a haasom nie leży 
avatar
kornisztorunia
25.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać że Byczkom leży ten tor.