Lewis Hamilton powitał Roberta Kubicę w padoku toru Monako (foto)

Newspix / Na zdjęcie: Robert Kubica
Newspix / Na zdjęcie: Robert Kubica

Robert Kubica pełniąc obowiązki jedynie kierowcy rezerwowego w Williamsie ma okazję do spotkań ze znajomymi podczas każdego weekendu. W Monako zamienił słowo z Lewisem Hamiltonem, który zgarnął mu kiedyś wygraną w Księstwie sprzed nosa.

Robert Kubica jest gwiazdą weekendu w Monte Carlo. Nie zasiądzie w niedzielę za kierownicą bolidu, ale po padoku przechadza się dumnie jak mistrza. Gdy startował na tutejszej ulicznej pętli, jeździł zresztą zawsze po mistrzowsku.
Przed startego tegorocznej 76. edycji Grand Prix Monako Kubica miał okazję zobaczyć się ze swoim zaciekłym rywalem przez niemal całą wyścigową karierę - Lewisem Hamiltonem. Aktualny mistrz świata przywitał gorąco Kubicę co kapitalnie uchwycili zawsze wnikliwi fotoreporterzy. W 2008 roku Kubica był drugi w wyścigu w Monte Carlo właśnie z brytyjskim kierowcą.

Zdjęciem z Kubicą na swoim Twitterze pochwalił się również Nico Rosberg, który gości w ten weekend Formułę 1 w swoim domu, gdyż od lat jest rezydentem Monako. Obaj panowie pod koniec ubiegłego roku współpracowali blisko w walce o fotel w bolidzie F1 dla Polaka na sezon 2018. Ostatecznie Kubica osiadł w Williamsie, gdzie jest kierowcą rozwojowym.

Z obecności Kubicy skorzystali też szefowie F1, którzy zaprosili polskiego kierowcę w roli specjalnego gościa na swój jacht.

Williams nie omieszkał pochwalić się popularnością swojego zawodnika za pośrednictwem mediów społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus w doskonałej formie. Może być kluczowym zawodnikiem w Rosji

Komentarze (0)