Robert Kubica jest gwiazdą weekendu w Monte Carlo. Nie zasiądzie w niedzielę za kierownicą bolidu, ale po padoku przechadza się dumnie jak mistrza. Gdy startował na tutejszej ulicznej pętli, jeździł zresztą zawsze po mistrzowsku.
Przed startego tegorocznej 76. edycji Grand Prix Monako Kubica miał okazję zobaczyć się ze swoim zaciekłym rywalem przez niemal całą wyścigową karierę - Lewisem Hamiltonem. Aktualny mistrz świata przywitał gorąco Kubicę co kapitalnie uchwycili zawsze wnikliwi fotoreporterzy. W 2008 roku Kubica był drugi w wyścigu w Monte Carlo właśnie z brytyjskim kierowcą.
Lewis greets Robert Kubica in the Paddock #MonacoGP pic.twitter.com/ilBDbPbcGz
— Lewis Updates (@LH44updates) 27 maja 2018
Zdjęciem z Kubicą na swoim Twitterze pochwalił się również Nico Rosberg, który gości w ten weekend Formułę 1 w swoim domu, gdyż od lat jest rezydentem Monako. Obaj panowie pod koniec ubiegłego roku współpracowali blisko w walce o fotel w bolidzie F1 dla Polaka na sezon 2018. Ostatecznie Kubica osiadł w Williamsie, gdzie jest kierowcą rozwojowym.
— Nico Rosberg (@nico_rosberg) 26 maja 2018
Z obecności Kubicy skorzystali też szefowie F1, którzy zaprosili polskiego kierowcę w roli specjalnego gościa na swój jacht.
Ahoy there, Captain Kubica!
— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 27 maja 2018
Robert is aboard the @F1 yacht in Monaco to meet and greet guests #MonacoGP #F1 pic.twitter.com/d2uehhejDv
Williams nie omieszkał pochwalić się popularnością swojego zawodnika za pośrednictwem mediów społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus w doskonałej formie. Może być kluczowym zawodnikiem w Rosji