Valtteri Bottas odrabia straty. Pojedynki kwalifikacyjne po GP Austrii

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas na torze
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas na torze

W sobotę odbyły się kwalifikacje do Grand Prix Austrii. Niespodziankę w nich sprawił Valtteri Bottas, który w niedzielę ruszy z pole position. Fin tym samym toczy wyrównany pojedynek z Lewisem Hamiltonem.

W tegorocznym sezonie w kwalifikacjach Valtteri Bottas tylko nieznacznie ustępuje Lewisowi Hamiltonowi. Fin jak do tej pory na dziewięć rozegranych czasówek, cztery razy był lepszy od Brytyjczyka. Tego samego nie można powiedzieć o drugim fińskim kierowcy w stawce. Kimi Raikkonen tylko raz był wyżej w kwalifikacjach od Sebastiana Vettela.

Podobnie jak w Mercedesie, jeszcze w dwóch zespołach toczą się zacięte pojedynki. Stosunkiem 5:4 ze swoimi kolegami z ekipy wygrywają Siergiej Sirotkin, który w Austrii był gorszy od Lance'a Strolla oraz Nico Hulkenberg. Niemiec na torze Red Bull Racing również musiał uznać wyższość partnera zespołowego.

Sezon 2018 z pewnością jak do tej pory udany jest dla Charlesa Leclerc'a. Debiutujący w F1 kierowca z Monako zbiera punkty nie tylko w wyścigach, ale i w kwalifikacjach spisuje się bardzo dobrze. W Austrii awansował do Q2, a drugi z reprezentantów Saubera był ostatni. W pojedynku wewnętrznym prowadzi Leclerc stosunkiem 7:2.

Ciągle niepokonany w kwalifikacjach jest Fernando Alonso.

Pojedynki kwalifikacyjne po GP Austrii:

ZespółKierowcaKierowcaRezultat
Mercedes Lewis Hamilton Valtteri Bottas 5 - 4
Ferrari Sebastian Vettel Kimi Raikkonen 8 - 1
Red Bull Daniel Ricciardo Max Verstappen 3 - 6
Force India Sergio Perez Esteban Ocon 2 - 7
Williams Lance Stroll Siergiej Sirotkin 4 - 5
Renault Nico Hulkenberg Carlos Sainz jr. 5 - 4
Toro Rosso Brendon Hartley Pierre Gasly 3 - 6
Haas Romain Grosjean Kevin Magnussen 3 - 6
McLaren Fernando Alonso Stoffel Vandoorne 9 - 0
Sauber Marcus Ericsson Charles Leclerc 2 - 7

ZOBACZ WIDEO: Włoski dziennikarz nie ma wątpliwości. "Robert Kubica to idealny kierowca dla Ferrari"

Komentarze (0)