Lewis Hamilton ściga się w Formule 1 od 2007 roku. Co najmniej od dwóch lat spekuluje się na temat tego, jak długo jeszcze czterokrotny mistrz świata będzie oglądany na torach wyścigowych. Coraz częściej bowiem swoją uwagę skupia on na drugiej pasji po sporcie czyli muzyce.
- Myślę, że ta myśl chodzi po jego głowie od jakiegoś czasu - powiedział David Coulthard, na przełomie XX i XXI wieku czołowy kierowca w Formule 1. - Wydaje mi się, że może się pożegnać ze sportem po 2020 roku, gdy wygaśnie porozumienie Concorde, które określa w jaki sposób prowadzone są mistrzostwa.
- Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że wtedy wyda swój pierwszy album muzyczny, nad którym pracuje już od jakiegoś czasu - dodał Szkot.
Zapytany o to kto mógłby zająć miejsce Lewisa Hamiltona jako czołowego brytyjskiego kierowcy w najbardziej prestiżowej serii wyścigowej na świecie, Coulthard wskazał na panującego mistrz GP3, 20-letniego George Russell.
- Jest zatrudniony w Mercedesie jako rezerwowy, więc nie jest znany na całym świecie - powiedział Coulthard. - Z pewnością jednak jest kimś kto posiada niezbędne umiejętności, talent i potencjał.
- Wielu ludzi bardzo chętnie mówi o "potencjale" w kontekście młodych kierowców, ale to czas pokaże czy będzie on w stanie go wykorzystać. Myślę jednak, że to właśnie jego powinniśmy dobrze obserwować - uzupełnił.
Kierowcy z Wielkiej Brytanii odnosili najwięcej zwycięstw w historii Formuły 1. W Grand Prix wygrywało 19 różnych zawodników. Najwięcej triumfów 64 święcił Lewis Hamilton. David Coulthard ma na koncie 13 zwycięstw.
ZOBACZ WIDEO Bayern szybko rozwiąże kwestię ewentualnego transferu Lewandowskiego. "To najlepiej ułożony klub"