Sezon Formuły 1 w 2019 zakończy się w grudniu

Dwa tygodnie później niż w tym roku ma finiszować przyszłoroczny sezon Formuły 1. W kalendarzu znajdą się prawdopodobnie aż 22 rundy.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Formuła 1 AFP / Formuła 1
Otwarcie przyszłorocznego sezonu Formuły 1 ma nastąpić tradycyjnie w Australii w niedzielę 17 marca. Data wyścigu została przesunięta o tydzień, tak by po kolejnej rundzie w Bahrajnie nastąpiła dwutygodniowa przerwa przed GP Chin, które będzie jubileuszowym, 1000. wyścigiem w historii mistrzostw świata.

Pierwsza połowa sezonu ma w dużej mierze wyglądać tak jak w tym roku, jak donosi serwis RaceFans, chociaż pod znakiem zapytania pozostaje przyszłość GP Niemiec. Umowa organizatorów z F1 wygasa w tym roku i wątpliwe, by została podpisana na podobnych warunkach.

Najważniejsze zmiany zajdą w drugiej połowie kalendarza. Finałowy wyścig w Abu Zabi ma zostać przesunięty o dwa tygodnie w porównaniu do obecnego harmonogramu. Oznacza to, że sezon F1 po raz pierwszy od 1963 roku będzie trwał aż do grudnia.

Późniejsze zakończenie kampanii 2019 wynika przede wszystkim ze stworzenia w kalendarzu luki dla nowego wyścigu w Miami. Według wstępnej propozycji, zawody na Florydzie mają się odbyć w październiku.

FIA wciąż oficjalnie nie ogłosiła kształtu przyszłorocznego harmonogramu mistrzostw świata, lecz dyrektor generalny F1, Chase Carey, zapewnił w tym tygodniu, że kalendarz "został już ułożony".

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Robert Lewandowski za jedną kampanię może dostać nawet 4 mln euro
Czy sezon F1 powinien trwać aż do grudnia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×