Ostatnie doniesienia sugerują, że Red Bull Racing podczas domowej rundy GP Austrii ogłosi dostawcę silników na sezon 2019. "Auto Bild" twierdzi, iż dojdzie do zmiany z Renault na Hondę. Ostateczna decyzja zdaniem niemieckiego magazynu miała zapaść podczas ostatniego weekendu w Kanadzie.
To właśnie w Montrealu zespół z Milton Keynes miał przeanalizować wszystkie dane. Zarówno Honda jak i Renault w Kanadzie miały najnowsze specyfikacje swoich silników. Uważa się, że Red Bullowi zaimponowały osiągi japońskich jednostek.
- Mówimy tutaj o trzech dziesiątych sekundy na okrążeniu - powiedział Helmut Marko, konsultant Red Bulla.
O sytuacji z wyborem dostawcy wypowiedział się także Cyril Abiteboul, dyrektor zarządzający Renault. - Sadzę, że Red Bull ma już wszystkie informacje, których potrzebuje. Nie widzę powodów, dla których mieliby zwlekać z decyzją. Zgodnie z przepisami, termin na wybór dostawcy silników minął 15 maja. My zgodziliśmy się na jego wydłużenie, biorąc pod uwagę dwanaście lat naszej współpracy. W pewnym momencie oferta, którą im złożyliśmy, przestanie obowiązywać - oznajmił.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem