GP Francji: 75. pole position Lewisa Hamiltona, rewelacyjny Charles Leclerc

Andrzej Prochota 23 Czerwca 2018, 17:18

PAP/EPA / BORIS HORVAT / Lewis Hamilton

• Siergiej Sirotkin pomylił mechaników. "Oślepiło mnie słońce"

Dość nieoczekiwanie z Q1 odpadł Fernando Alonso, który zmagania zakończył na 16. pozycji. Podobny los spotkał jego kolegę z zespołu. Nadal miano najgorszej ekipy dzierży Williams. Ostatnie dwie lokaty zajęli bowiem Siergiej Sirotkin oraz Lance Stroll, a minimalnie wyżej był Rosjanin, który popełnił jeszcze błąd na swoim decydującym okrążeniu. Ostatnim kierowcą, który nie awansował do kolejnej części czasówki był Brendon Hartley, który w niedzielę i tak ruszy ostatni ze względu na wymianę całej jednostki napędowej.

Q2 rozpoczęło się od informacji, iż nad torem Circuit Paul Ricard zaczęło lekko padać. Szybko więc ustawiła się kolejka bolidów do wyjazdu z pit lane. Jednak było to chwilowe i kierowcy mogli korzystać z normalnych mieszanek dostępnych na ten weekend.

Ponownie najszybszy okazał się Hamilton, który tym razem był lepszy o 0.1 sekundy od Sebastiana Vettela. Najwięcej emocji mieliśmy jednak na koniec drugiej części, gdy rzutem na taśmę do finału dostał się Charles Leclerc. Był to pierwszy awans kierowcy z Monako do Q3 w karierze, a swojego zaskoczenia i wzruszenia nie ukrywało kierownictwo Saubera.

Blisko awansu byli Esteban Ocon (+0.020 sek.) oraz Nico Hulkenberg (+0.060 sek). Pozostałymi pechowcami byli Sergio Perez, Pierre Gasly i Marcus Ericsson. Na zakończenie Q2 nad francuskim torem znów zaczął lekko padać deszcz przez kilka minut...

Jak się później okazało, mokre krawężniki sprawiły, iż kilka minut po rozpoczęciu Q3 z rywalizacji o pole position odpadł Romain Grosjean. Francuz przed własną publicznością stracił panowanie nad bolidem i rozbił go o bariery ochronne. Sesja została na chwilę przerwana. Po pierwszym przejeździe prowadził duet Mercedesa, a za nimi znajdowali się Vettel oraz Verstappen.

W drugim przejeździe niemiecki kierowca w bolidzie Ferrari popełnił błąd i pewne było, że o pole position powalczy już tylko Lewis Hamilton oraz Valtteri Bottas. Najpierw Fin nieznacznie poprawił czas, ale kilka sekund później jego rekord z trzeciego sektora poprawił Hamilton. Brytyjczyk zdobył swoje 75. pole position w karierze. Z drugiej linii wystartują z kolei Vettel oraz Verstappen, a z trzeciej Ricciardo z Raikkonenem.

Sensacyjnie ósmą pozycję startową wywalczył Leclerc.