Trzęsienie ziemi w McLarenie. Eric Boullier ustąpił z funkcji dyrektora wyścigowego

Materiały prasowe / Pirelli Media / Fernando Alonso za kierownicą McLarena
Materiały prasowe / Pirelli Media / Fernando Alonso za kierownicą McLarena

Po trzech trudnych latach z Hondą i rozczarowującym początku sezonu 2018 Eric Boullier postanowił zrezygnować ze sprawowania funkcji dyrektora wyścigowego w McLarenie. Zespół potwierdził przy tym wprowadzenie nowej struktury zarządzającej.

Tegoroczne mistrzostwa miały być nowym początkiem dla stajni z Woking, która zdecydowała się przejść z problematycznych silników Hondy na jednostki napędowe Renault. Zmiana ta obnażyła jednak największe słabości McLarena. Dotychczasowe wyścigi pokazały, że samochodowi Brytyjczyków daleko do idealnej konstrukcji. Stajnia po dziewięciu wyścigach sezonu zajmuje dopiero szóste miejsce w klasyfikacji z dorobkiem 44 punktów - przeszło pięciokrotnie mniejszym niż prowadzące w tabeli Ferrari.

Głęboki kryzys sprawił, że Eric Boullier zdecydował się na odejście z McLarena. 44-latek złożył rezygnację z funkcji dyrektora wyścigowego, którą przyjął dyrektor wykonawczy Zak Brown. O zmianie ekipa poinformowała w środowe przedpołudnie.

- Jestem bardzo dumny z tego, że mogłem współpracować z tak świetnym zespołem przez ostatnie cztery lata. Uznałem jednak, że nadszedł właściwy czas na ustąpienie ze stanowiska. Życzę wszystkim członkom McLarena wszystkiego dobrego na resztę tego sezonu i dalszą przyszłość - powiedział na zakończenie Boullier.

Wraz z odejściem Francuza zdecydowano się na wprowadzenie szeregu innych zmian w strukturze zespołu, która ma stać się od teraz znacznie prostsza. Nową funkcję dyrektora sportowego objął Gil de Ferran, którego głównym zdaniem będzie optymalizacja wyścigowego pakietu McLarena. Czynności związane z nadzorem produkcji, inżynierii i logistyki powierzone zostały Simonowi Robertsowi - nowemu dyrektorowi operacyjnemu. Natomiast dyrektorem ds. osiągów został Andrea Stella.

- Wydajność tegorocznego modelu nie spełniła oczekiwań żadnego z członków McLarena i rozczarowała w szczególności naszych lojalnych fanów - przyznał Zak Brown. - Słabe wyniki nie są winą setek zaangażowanych i ciężko pracujących dla nas osób. Przyczyna tkwi w samym systemie i naszej strukturze, która wymaga dużych zmian.

- Dzisiejsze ogłoszenie jest swego rodzaju nowym startem. Rozpoczynamy rozwiązywanie problemów i stawiamy pierwszy krok na drodze do powrotu do dobrej formy - dodał dyrektor generalny. - Chciałabym skorzystać z okazji i podziękować w imieniu całego zespołu Ericowi za jego zasługi dla McLarena. Życzę mu powodzenia w jego przyszłych projektach.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne słowa Zbigniewa Bońka do dziennikarzy. "Zaszczuliście go"

Komentarze (4)
avatar
Marek Haski
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czas na Paddiego.... 
avatar
McLaren forever
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzymam w piwnicy szampana na specjalne okazje......biegnę go otworzyć.... 
avatar
Bartosz Żuber
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wreszcie, Eric Boulier już w Renault nie dawał korzyści zespołowi. Teraz rozwalił McLarena.. Typowy francuz korporacyjny. Dużo gadki a żadnych efektów. 
avatar
Kri100
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Korporacyjna gadka "optymalizacja wyścigowego pakietu McLarena" - nie dziwie się, że są słabi.