- Niezwykle szczęśliwy dzień, ale ciężki. Samochód bezpieczeństwa trochę namieszał - powiedział Fernando Alonso po Grand Prix Wielkiej Brytanii. Hiszpan na torze Silverstone Circuit zajął 8. miejsce po starcie z 13. pola.
Decydującym momentem była zmiana opon podczas pobytu samochodu bezpieczeństwa na torze.
- Postanowiliśmy zjechać po żółte opony pod koniec. To był dobry pomysł, bo kilka bolidów zostało na zużytych mieszankach. Wyprzedziłem kilku rywali. Zacząłem z 13. pola, a ukończyłem na 8., co jest dla nas świetnym wynikiem - przyznał dwukrotny mistrz świata F1.
Alonso zaznaczył, że McLaren nie może spocząć na laurach. - Trzeba popracować nad kwalifikacjami. Lepsza pozycja startowa może nam dać wyższą pozycję na mecie.
- Soboty to nasz najgorszy punkt weekendu patrząc na osiągi. W niedzielę natomiast jesteśmy w tej samej grupie co Renault, Force India i Haas. Potrzebujemy lepszych kwalifikacji - zakończył.
W klasyfikacji generalnej Fernando Alonso jest ósmy. Ma punkt przewagi nad Kevinem Magnussenem oraz dwa straty do Nico Hulkenberga.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Radosław Majdan: Lubiłem gdy wyzywali mnie kibice przeciwnej drużyny. To mnie motywowało