Daniel Ricciardo spodziewa się kary w Niemczech. Australijczyk otrzyma nowy silnik

Getty Images / Mark Thompson / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo
Getty Images / Mark Thompson / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo

Wiele wskazuje na to, że Daniel Ricciardo skorzysta z nowego silnika podczas Grand Prix Niemiec. Będzie się to wiązać z nałożeniem kary na kierowcę Red Bull Racing.

Już od kilku tygodni Daniel Ricciardo znajdował się w strefie zagrożenia w związku z licznymi usterkami w jego samochodzie. Dlatego też szefowie Red Bull Racing wstrzymywali się z zamontowaniem u niego nowego silnika Renault, bo wiązałoby się to z karnym przesunięciem na polach startowych.

W Niemczech "czerwone byki" dokonają jednak taktycznej wymiany jednostki. - Na Hockenheim można wyprzedzać, dlatego prawdopodobnie dojdzie do wymiany silnika - zdradził 29-latek w rozmowie ze "Speedweekiem".

Skorzystanie z czwartego zestawu ICE, turbosprężarki oraz MGU-U oznacza start z ostatniego pola startowego, bo łączna kara za wymienienie tych komponentów to utrata aż 20 pozycji.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: o wpadce na MŚ już zapomnieli. Zobacz zdjęcia z wakacji Hiszpanów

Komentarze (3)
avatar
Ricciardo
18.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daniel powiedział to już w trybie w zasadzie pewnym, tuż po zakończeniu Silverstone, że w Niemczech ruszy z końca stawki. A tę karę, która już od dłuższego czasu było wiadome, że nie unikną jej Czytaj całość
avatar
Kri100
18.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
F1 w Polsce ma coraz mniejszy odzew.