F1 myśli nad nowym formatem kwalifikacji. "To byłoby dobre dla tego sportu"
Formuła 1 zastanawia się nad uatrakcyjnieniem kwalifikacji. Jeden z pomysłów zakłada, by kierowcy mieli tylko jedno okrążenie na ustanowienie mierzonego czasu. Orędownikiem tej idei jest Paddy Lowe z Williamsa.
Paddy Lowe zdradził, że nowy rozmiar opon oraz zakaz używania koców grzewczych mogą doprowadzić do zmiany formatu rozgrywania kwalifikacji.
- Jeśli te nowe regulacje doprowadzą nas do sytuacji, w której opony będą mieć znacznie szersze okno pracy, to będzie dobra informacja. Wiem, że toczą się też rozmowy, by zmienić format kwalifikacji na taki, w którym kierowcy pokonują mniej okrążeń. To znowu sprowadza się do tematu ogumienia, bo bez koców grzewczych, musimy mieć opony, które mają szerszy zakres działania. To byłoby dobre dla F1 - ocenił dyrektor techniczny Williamsa.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Upór Mackiewicza stawia go za wzór, ale ja w życiu bym tego nie zrobiłFormat kwalifikacji, w którym kierowcy mają tylko jedno okrążenie na wykręcenie czasu, został wprowadzony w F1 w roku 2003. Stopniowo był jednak modyfikowany, aż ostatecznie w sezonie 2006 wprowadzono system, który funkcjonuje po dziś. Mamy w nim do czynienia z podziałem sesji na trzy części.
Lowe nie jest jednak przekonany czy rezygnacja z koców grzewczych w F1 to ruch w dobrą stronę. - Bardzo podoba mi się ten spektakl, który widzimy na polach startowych. Samochody oraz mechanicy z pełnym ekwipunkiem, w tym kocami grzewczymi. To pokazuje jak technicznym sportem jest F1, że to sam szczyt, jeśli chodzi o wyścig samochodowe. Dlatego trochę będzie mi brakować tego widoku - dodał Brytyjczyk.