Fiat Chrysler oraz Ferrari potwierdzili, że Sergio Marchionne wracał do zdrowia po przebytej operacji ramienia. Jednak jego stan zdrowia znacznie się pogorszył i nie był w stanie reprezentować swoje funkcji. W trybie natychmiastowym na czele Fiat-Chrysler Automobiles stanął Mike Manley, natomiast kontrolę nad Ferrari przejął John Elkann.
Rezygnacja ze stanowiska prezesa będzie miała spory wpływ w F1. To właśnie Marchionne jest zwolennikiem szybkiego zatrudnienia Charlesa Leclerc'a. Natomiast Maurizio Arrivabene chciałby pozostania Kimiego Raikkonena na kolejny sezon. Obecna sytuacja może oznaczać opóźnienie debiutu kierowcy Monako w barwach Ferrari.
- To bardzo ważna osoba w Formule 1 - powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.
- Mam nadzieję, że każdy kto go zastąpi zda sobie sprawę, jaką wartość ma Ferrari w Formule 1. Szybko zdecyduje o tym, aby pozostać w tym sporcie - dodał Zak Brown z McLarena.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem