Trudne chwile Stoffela Vandoorne'a. Belg może liczyć na Fernando Alonso

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Stoffel Vandoorne
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Stoffel Vandoorne

Stoffel Vandoorne znajduje się na wylocie z McLarena. Nie oznacza to, że 26-latek straci miejsce w F1, bo zainteresowanie jego osobą wykazuje Sauber. W obronie Belga stanął z kolei Fernando Alonso.

Tegoroczne wyniki Stoffela Vandoorne'a pozostawiają sporo do życzenia. Dlatego też w padoku F1 nie brakuje spekulacji, że McLaren jest gotów zakończyć współpracę z Belgiem, by zrobić miejsce w swoich szeregach dla 18-letniego Lando Norrisa. Brytyjczyk uważany jest bowiem za jeden z największych talentów w królowej motorsportu w ostatnich latach.

"Auto Motor und Sport" przekonuje jednak, że Vandoorne może pozostać w F1, nawet jeśli straci miejsce w zespole z Woking. Dziennikarze niemieckiej gazety dostrzegli Belga podczas rozmów w motorhomie Saubera podczas ostatniego Grand Prix Niemiec.

- Jesteśmy teraz interesującym zespołem dla kierowców, którzy wcześniej nawet o nas nie myśleli - mówił ostatnio o spekulacjach prasowych Frederic Vasseur, szef Saubera.

Tymczasem w obronie Vandoorne'a stanął Fernando Alonso. - Jeśli spojrzeć na moich poprzednich partnerów z zespołów, to wyglądali oni znacznie gorzej niż Stoffel. W roku 2014 Raikkonen w Ferrari był jakieś 0,6-0,7 s wolniejszy ode mnie w każdym wyścigu. Dlatego nie możemy krytykować Stoffela ze względu na jego wyniki. Ludzie powinni mu dać czas. Niech tylko sobie przypomną rezultaty kwalifikacji z zeszłego roku albo też popatrzą jak jeździł w pierwszej części tego sezonu - stwierdził lider McLarena.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Girona FC nie miała litości dla Melbourne City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)