Testy Formuły 1 na Hungaroringu rozpoczęły się we wtorek. Podczas pierwszego dnia za kierownicą Williamsa siedział Oliver Rowland. Brytyjczyk pokonał dystans 60 okrążeń i choć był najwolniejszym kierowcą w stawce, to kierownictwo zespołu z Grove było zadowolone z jego postawy.
W środę w modelu FW41 zobaczymy Roberta Kubicę. Polak pojawił się w padoku chwilę po godz. 8, a na tor wyjechał niedługo po zapaleniu się zielonego światła. Williams przygotował dla 33-latka bogaty program testowy. Zadaniem krakowianina będzie m. in. ocena zachowania przedniego skrzydła, które zostało opracowane już z myślą o sezonie 2019.
.... and Robert Kubica leaves the garage this morning for day two of our in-season test in Hungary #F1 #F1Testing pic.twitter.com/2XPVcLsBxu
— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 1 sierpnia 2018
Co ważne, Kubica nie może narzekać na brak wsparcia. Razem z nim na Hungaroringu zameldował się jeden z przyjaciół - Alessandro Petacchi. Zaś na trybunach węgierskiego obiektu nie brakuje fanów z Polski.
Good morning from Budapest. Can you guess who we have have in the car today? #F1 #F1Testing #BudaTest pic.twitter.com/l2Pcb7j06n
— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 1 sierpnia 2018
Dla Kubicy to najprawdopodobniej przedostatnia szansa, by poprowadzić samochód Williamsa w tym roku. Jego kontrakt gwarantuje mu jeszcze występ w sesji treningowej przed Grand Prix Abu Zabi na zakończenie sezonu.
Relację na żywo ze środowych testów mogą Państwo śledzić na WP SportoweFakty. Jest ona dostępna pod tym adresem.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje gwiazdy reprezentacji Chorwacji