Obecny kontrakt Sergio Pereza z Force India wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Do tej pory Meksykanin był niezwykle cenny dla zespołu z Silverstone, gdyż zapewniał wsparcie kilku możnych sponsorów z Ameryki Łacińskiej. Wraz z przejęciem teamu przez Lawrence'a Strolla, Force India nie musi jednak patrzeć na finanse.
Dlatego też pierwsze spekulacje mówią o tym, że to właśnie Perez ma odejść z ekipy, by zrobić w niej miejsce dla Lance'a Strolla. 19-letni Kanadyjczyk tworzyłby wówczas duet z Estebanem Oconem.
- Oczywiście, każdy z nas chce być w dwóch czołowych ekipach, Ferrari czy Mercedesie. To jednak mało prawdopodobne, abym tam trafił. Dlatego muszę się przyjrzeć najlepszej opcji, jeśli chodzi o moją przyszłość. W ostatnich dwóch sezonach byłem najlepszy z grona kierowców, którzy reprezentowali mniejsze teamy - powiedział ostatnio Perez.
28-latka w swoich szeregach bardzo chętnie widzieliby szefowie Haasa i Saubera. Nie tylko ze względu na jego spore umiejętności, ale też wsparcie meksykańskich sponsorów. - Zobaczymy co się wydarzy w najbliższych tygodniach. Nie spieszę się z decyzją, bo jestem w dobrej sytuacji - dodał Perez.
W obecnej kampanii Perez zgromadził 30 punktów, co daje mu 10. pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców. Jego kolega z Force India, Esteban Ocon, ma na swoim koncie jedno "oczko" mniej.
ZOBACZ WIDEO Jakie kolejne wyzwania przed Andrzejem Bargielem? "Potrzebuję poczuć głód powrotu w góry"