Roberto Chinchero nie ma wątpliwości. "Kubica jest jedyną opcją Williamsa"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas Grand Prix Austrii
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas Grand Prix Austrii

Roberto Chinchero to kolejny ekspert z padoku, który jest przekonany o ruchach transferowych przed Grand Prix Singapuru. - Kubica jest jedyną opcją dla Williamsa - twierdzi włoski dziennikarz.

Uzyskanie przez Racing Point Force India zgody na starty w Formule 1 otwiera drzwi do kolejnych ruchów kadrowych. W padoku nikt nie pyta czy, ale kiedy Lance Stroll trafi do ekipy, której właścicielem został jego ojciec - Lawrence.

- To są puzzle, które będziemy układać w najbliższych dniach. Są tacy, którzy mają nadzieję, że wszystkie formalności uda się dopiąć przed Grand Prix Włoch. To jednak mało prawdopodobny scenariusz. Bardziej realny to Singapur - uważa Roberto Chinchero z włoskiego "Motorsportu".

Włoch nie ma wątpliwości, że Williams nie będzie mieć większych szans, aby zatrzymać w swoich szeregach Strolla. - Zerwanie umowy Strolla z zespołem nie stanowi problemu. Jednak wcześniej trzeba zwolnić miejsce w Force India, co nie jest łatwe. Kandydat to Esteban Ocon, który od długiego czasu jest w kontakcie z McLarenem. Brytyjczycy są w stanie zaakceptować jego transfer na ostatnie wyścigi tego sezonu - dodał Chinchero.

Ekspert z Włoch jest przekonany, że w tej sytuacji Robert Kubica będzie kandydatem numer jeden do zastąpienia Strolla w zespole z Grove. - Polak jest jedynym kierowcą, który może zastąpić któregoś z etatowych zawodników Williamsa. Dlatego przed Kubicą kreśli się wizja powrotu do Grand Prix po ośmiu latach. Oczywiście, jeśli przystanie na tę propozycję, bo nie jest ona dość ekscytująca ze względu na marny potencjał samochodu - ocenił Chinchero.

Dziennikarz "Motorsportu" podkreśla jednak, że w F1 wszystko może bardzo szybko ulec zmianie. - Ten scenariusz przyjęty jest za pewnik, ale jest też bardzo złożony, biorąc pod uwagę liczbę umów, które muszą być sformalizowane. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w Singapurze będziemy świadkami dwóch transferów i jednego wielkiego powrotu do F1 - podsumował włoski ekspert.

Chinchero jako przykład niestabilnej sytuacji w F1 podał wydarzenia z Grand Prix Węgier, gdzie dopinano transfer Estebana Ocona do Renault, który tym samym miał zwolnić miejsce Strollowi w Force India. Do transakcji jednak nie doszło, bo dość niespodziewanie ofertę Francuzów przyjął Daniel Ricciardo.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 88. Janusz Gołąb: K2 zimą? To powinien być mały zespół, a nie duża wyprawa

Komentarze (23)
avatar
Ryszard Więckowski
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie rozumiem po co piszecie o Kubicy, przecież on już nigdy nie wystartuje w F1 
avatar
Y3322
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Póki ruskie pchają kasę , Roberta nie dopuszczą. Będą robić za śmieci , ale ruskie są bez honoru , tym bardziej , że ludzie śmieją się z Angoli. Ale cyrk. 
Arkadio33
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bla bla bla bla. Bukmacherzy płacą 6.50 do 1 jednego jeśli Kubica pojedzie w jednym oficjalnym wyścigu w 2018 roku. Dane z dziś. Chyba nie słyszeli opinii pana Kuczery i pana Chinchero albo nie Czytaj całość
avatar
TiRoF1
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ochłońcie bo się spocicie.
Cierpliwie czekać z chłodną kalkulacją i trzeźwym myśleniem na dalszy rozwój wydarzeń.
Tyle razy dziennikarze udowadniali wam jak potrafią kierować waszymi emocjami c
Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Inwalida z niesprawną prawą ręką chce być kierowcą F1?
Szok. Formuła 1 schodzi na psy.
Kubica powinien startowac w kategorii japonskich samojezdnych wózków inwalidzkich.