Od kilku tygodni Mick Schumacher imponuje formą w europejskiej Formule 3. Po tym jak młody Niemiec okazał się najlepszy w sobotnim wyścigu na Nurburgringu, w niedzielę dołożył do swojej kolekcji kolejny triumf.
Po raz kolejny 19-latek musiał odpierać ataki swojego kolegi z Prema Powerteam, Roberta Shwartzmana. Rosjanin atakował Schumachera w pierwszym zakręcie, ale ten obronił się przy wewnętrznej części toru. Jeszcze na zimnych oponach "Schumi" był w stanie znacząco podkręcić tempo i dość szybko uzyskał przewagę wynoszącą 1,2 s. Z kolejnymi okrążeniami Schumacher odjeżdżał rywalowi i ostatecznie na mecie pojawił się niemal 5 s przed nim.
To piąte zwycięstwo Schumachera w F3 tym roku. O ile początek sezonu nie układał się po myśli Niemca, o tyle od kilku tygodni jest on poza zasięgiem rywali. W efekcie z siódmego miejsca w klasyfikacji generalnej awansował na drugie. Zdobycie tytułu mistrzowskiego przez 19-latka jest teraz wysoce prawdopodobne.
Nagły wzrost formy "Schumiego" podziałał na Dana Ticktuma. Młody Brytyjczyk, który do niedawna mógł być przekonany, że sięgnie po tytuł mistrzowski w cuglach, w niedzielę starał się walczyć z kierowcami Prema Powerteam. Po raz kolejny jednak przyszło mu uznać wyższość rywali.
W tej chwili przewaga Ticktuma nad Schumacherem wynosi tylko trzy punkty. Do zakończenia sezonu w F3 pozostały już tylko dwie rundy, dlatego też Niemiec wyrasta na głównego kandydata do tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska chce podbić świat mody. "Wierzę, że będzie to światowa marka"