Brytyjczycy nie widzą Kubicy w Williamsie. Wyżej stoją akcje Ocona i Russella

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica wychodzący z modelu FW41
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica wychodzący z modelu FW41

"Sky Sports" dokonał analizy pozostałych wolnych miejsc w Formule 1. Brytyjczycy nie widzą szans, aby zatrudnienie w Williamsie znalazł Robert Kubica. Ciekawą opcją dla stajni z Grove może być Esteban Ocon.

W tym artykule dowiesz się o:

Teoretycznie Williams ma ciągle dwa wolne miejsca na sezon 2019. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że pewny dalszych startów w zespole może być Siergiej Sirotkin. Rosjanin dołączył do brytyjskiej ekipy w tym roku i może nie osiąga oszałamiających wyników, ale ma wsparcie sponsorów z Rosji, co jest kluczowe dla Williamsa.

- Za to Stroll powinien dołączyć do swojego ojca w Racing Point Force India kosztem Ocona, więc Williams musi udać się na polowanie i poszukać co najmniej jednego kierowcy. Francuz wspierany przez Mercedesa wydaje się być jednym z kandydatów - analizują James Galloway i Pete Gill ze "Sky Sports".

Brytyjscy eksperci nawet nie wymieniają nazwiska Roberta Kubicy w kontekście jazdy w stajni z Grove w kolejnym sezonie. Nie jest to zaskoczenie, gdyż 33-latek w ostatniej rozmowie z Mikołajem Sokołem przyznał, że "Williams ma inne priorytety niż ja".

- Inny z juniorów Mercedesa, aktualny lider Formuły 2, czyli George Russell, mógłby również aspirować do miejsca w Williamsie - dodają Galloway i Gill.

Dziennikarze "Sky Sports" nie oczekują też szalonych ruchów transferowych w końcówce sezonu. Wolne miejsca nadal są w Haasie, ale bliscy podpisania kontraktów z amerykańskim zespołem są Kevin Magnussen oraz Romain Grosjean. W Toro Rosso dogadany jest Daniił Kwiat. W Sauberze czarne chmury zbierają się nad Marcusem Ericssonem. Szweda ma zastąpić Antonio Giovinazzi.

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Raport z Warny: Organizatorzy zapomnieli o Polakach. Nie pierwszy raz

Źródło artykułu: