Kolejka chętnych do Williamsa. "Nie zdradzę nazwisk"
Williams nie zamierza się spieszyć z ogłoszeniem swojego składu na sezon 2019. Jak zdradziła Claire Williams, lista chętnych do jazdy w zespole jest bardzo długa. - Nie zdradzę jednak żadnych nazwisk - podkreśla szefowa Williamsa.
- Przechodzimy teraz przez intensywny proces oceny kierowców. Chcemy podjąć dobre decyzje przed sezonem 2019 - zdradziła Claire Williams, szefowa zespołu z Grove.
Brytyjscy eksperci mają nadzieję, że Williams spojrzy łaskawym okiem na George'a Russella. Młody kierowca zdominował tegoroczną rywalizację w Formule 2 i jest o krok od wywalczenia tytułu mistrzowskiego. Dlatego naturalnym krokiem w jego przypadku wydaje się awans do F1. Rozmowy z zespołem prowadzi też Esteban Ocon, który musi opuścić Racing Point Force India, by zrobić miejsce dla Strolla.
- Mamy wielu kierowców na naszej liście, którzy są zainteresowani jazdą w Williamsie w przyszłym roku. Nie zdradzę jednak żadnych nazwisk. Mogę jedynie powiedzieć, że mamy wiele różnych opcji - dodała Williams.
Dla Williamsa obecny sezon jest spisany na straty. Do zakończenia rywalizacji pozostało jeszcze pięć wyścigów, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że zespół zajmie ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Wraz z końcem roku straci też głównego sponsora - firmę Martini.
- Nie był to wymarzony rok. W Grove wykonaliśmy jednak mnóstwo pracy. To jest coś, czego może się nawet nie spodziewacie. Nie chodzi tylko o poprawienie osiągów samochodu, chociaż to jest najważniejsze. Ważna jest też odpowiednia kultura pracy i struktura w firmie. Musimy się upewnić, że to wszystko dobrze funkcjonuje, aby w przyszłym roku walczyć o wyższe cele. Chcemy być zespołem, który nie tylko przetrwa, ale też będzie się rozrastać. Jesteśmy podekscytowani na myśl o przyszłości - podsumowała Williams.