Siergiej Sirotkin nie boi się Roberta Kubicy. "Nie przejmuję się plotkami"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin

Robert Kubica i Esteban Ocon są faworytami do startów w Williamsie, co jest złą wiadomością dla Siergieja Sirotkina. Rosjanin nie martwi się tym faktem. - Nie przejmuję się plotkami - twierdzi.

W ostatnich dniach grunt pali się pod stopami Siergieja Sirotkina. Na początku roku Williams chwalił się zawarciem wieloletniego porozumienia z 23-latkiem, ale coraz więcej znaków wskazuje na to, że jego przygoda z brytyjską ekipą może się zakończyć po ledwie dwunastu miesiącach.

Sirotkin przyleciał do amerykańskiego Austin, gdzie w ten weekend rywalizować będzie Formuła 1, niepewny swojej przyszłości. Do Rosjanina dotarły bowiem wieści z Polski o ostatnich negocjacjach Roberta Kubicy z PKN Orlen, dzięki czemu znacząco wzrósł pakiet sponsorski 33-latka. Natomiast już w USA wyszło na jaw, że Williams wyżej ceni też umiejętności Estebana Ocona.

- Na każdym etapie kariery pojawiają się jakieś komentarze na temat różnych zdarzeń, które mogą, ale nie muszą się zdarzyć. Nie przejmuję się plotkami i nie jestem nimi zmartwiony. Tak naprawdę, nawet tego nie czytam. Nie próbuję się dowiadywać, co napisano na dany temat. Wiem tylko, że stać mnie na dużo więcej, niż jestem w stanie pokazać w tej chwili - powiedział Sirotkin.

Na niekorzyść Rosjanina działają jego wyniki. Wprawdzie Williams skonstruował w tym roku niekonkurencyjny samochód, ale na koncie Sirotkina znajduje się ledwie punkt. Kierowca stajni z Grove zyskał go wskutek dyskwalifikacji Romaina Grosjeana z wyników Grand Prix Włoch. Ponieważ Haas odwołał się od wyroku sędziów, a sprawa zostanie rozpatrzona w listopadzie, Sirotkin może stracić nawet to jedno "oczko".

Dlatego też nie brakuje opinii, że SMP Racing jest niezadowolone z dotychczasowej współpracy z Brytyjczykami. Rosjanie przed tym sezonem wydali 20 mln euro, by Williams postawił na Sirotkina. - Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Ja po prostu będę starać się wykonywać swoją pracę najlepiej, jak tylko potrafię - dodał.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga przerywa milczenie. "Długo gryzłem się w język. Tym ludziom powinno być wstyd i głupio" [cały odcinek]

Komentarze (2)
ARTUR6245
20.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co ma mówić... jak talentu brak ...ale jest forsa ... a angol to lubi .. 
avatar
Ala Ala
19.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
wracaj synku do domu do Rosji