Zgodnie z ostatnimi spekulacjami, Robert Kubica i Esteban Ocon rywalizują o jedno wolne miejsce w Williamsie na sezon 2019. W lepszej sytuacji znajduje się George Russell, którego kontrakt z brytyjskim zespołem został potwierdzony w połowie października.
Brytyjczyk ma jednak swojego faworyta, jeśli chodzi o kontrakt w zespole z Grove i nie jest to Kubica. - Oczywiście, że obchodzi mnie to, kto będzie drugim kierowcą w Williamsie. Jeśli o mnie chodzi, to wspaniale byłoby stworzyć zespół z Estebanem Oconem. Ma świetną reputację i obaj pochodzimy z akademii Mercedesa - powiedział młody kierowca.
Wcześniej w padoku F1 nie brakowało opinii, że Mercedes będzie chciał uniknąć sytuacji, w której jego juniorzy startują w tym samym zespole i dysponują identycznym samochodem. Wywierałoby to dodatkową presję na kierowcy, który byłby gorszy w tym pojedynku.
Russell nie widzi jednak w tym problemu. - To dałoby nam szansę na sprawiedliwą rywalizację ze sobą, każdy dałby z siebie wszystko. Wygrałby lepszy - dodał.
Kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo Claire Williams zapowiedziała już, że jej zespół nadal przechodzi proces oceny kierowców i w najbliższym czasie nie ogłosi swojej decyzji. Czekać nie zamierza za to Robert Kubica. Polak w rozmowie ze "Sky Sports" zapowiedział, że chce jak najszybciej poznać zamiary Williamsa. - Nie chcę czekać do grudnia na decyzję - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Uderzył kolegę z... drużyny! Niecodzienna sytuacja
Jedynie niektórzy polscy kibice, ale oni się nie liczą.