Haas ma nowego kierowcę. Chce nawiązać do osiągnięć dziadka

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: samochód Haasa
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: samochód Haasa

Haas pochwalił się pozyskaniem nowego kierowcy na sezon 2019. Amerykański zespół podpisał kontrakt z Pietro Fittipaldim. Młody Brazylijczyk ma pełnić funkcję testera. Po raz pierwszy z modelem VF-18 zapozna się już w listopadzie w Abu Zabi.

Zakontraktowanie Pietro Fittipaldiego nie jest zaskoczeniem, bo Haas prowadził rozmowy z młodym kierowcą już na początku roku. Wtedy plany 22-latka pokrzyżował fatalny wypadek na torze Spa podczas wyścigu długodystansowego WEC, wskutek którego doznał on poważnego złamania nogi.

Kierowca z Brazylii wrócił już do pełni sił, więc nic nie stało na przeszkodzie, by wrócić do negocjacji. Fittipaldi będzie kierowcą testowym Haasa w roku 2019, ale pierwszą okazję do jazdy modelem VF-18 będzie mieć jeszcze w tym miesiącu. Weźmie on bowiem udział w posezonowych testach opon Pirelli na torze Yas Marina w Abu Zabi.

- Jestem niezwykle wdzięczny Haasowi, że dał mi szansę bycia ich kierowcą testowym. Zespół wykonuje niesamowitą pracę w F1 i poprosił mnie, abym odegrał ważną rolę na ich dalszej drodze do rozwoju. To dla mnie ekscytujące - powiedział Fittipaldi.

Brazylijczyk jest wnukiem Emersona Fittipaldiego, który zdobywał tytuły mistrzowskie w sezonach 1972 i 1974. Dlatego też ma nadzieję, że nawiąże do osiągnięć swojego przodka. Tym bardziej, że kraj kawy nie ma obecnie swojego reprezentanta w królowej motorsportu.

- Cieszę się na myśl o jazdach testowych w Abu Zabi. To będzie cenne doświadczenie przed rokiem 2019. Mam nadzieję, że to pomoże mi w uzyskaniu miejsca w F1 w przyszłości - dodał Fittipaldi.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek napisał książkę "Petarda". "Śmiałem się i mówiłem: Boże, co sobie ludzie pomyślą?"

Komentarze (0)